Jeszcze dzisiaj kilka migawek z Zacienionej...jutro wybywam na dziesięć dni...tam przynajmniej jest chłodniej.

a teraz pozostałe

kacze dzioby od Ani (Małej Mi)i z jeżówką tyż od Niej

i trochę hortek

Dostałam różową piękną różyczkę z nazwą Duftfetival. Ale jak sprawdzam na necie Duftfestival jest czerwona i pachnie a ta jest różowa i nie pachnie...
Może ktoś zidentyfikuje

No to zaczynam, oczywiście od róż....jakośc zdjęc dzisiaj kiepska, bo robione przed wchwilą i czasami słonko przeszkadzało

tutaj Alba Rose obok Peace



i Fairy

koniec przerwy

leon60 napisał(a)

Ile cudnych zdjęć ! chciałam coś zacytować ale nie mogę się zdecydować które, ot kobieca natura

Twojej naturze to sie spodoba..... i już po problemie co cytować

Jag_58 napisał(a)

Anek Ty to masz co pokazywać cały ogród kipi kolorem ,zapachem i pięknymi roślinami ;jestem teraz trochę nieczasowa ,ale zaglądam co dziennie i podziwiam

Dziś mam fazę, że ta różnorodność mnie denerwuje.. nic tylko zaśpiewać "Kolorowych jarmarków..ta, ta, ta, ta ta.... blaszanych zegarków, kogucików na druciku.....

ciut się zmieniło )
maj 2011


lipiec 2014

barbara_krajewska napisał(a)

O to, to, to!
Sporo już Twoich, Aniu, roślin u mnie się zakorzeniło. I za to wielkie dzięki
A chciejstw ciągle przybywa

W dodatku nie proporcjonalnie do ilości miejsca..

Twój skrętnik

tak, to co na zdjęciu to hebe, te też:

Kłopotliwe nie są - rosną na patelni, tylko je podlewam i nic innego z nimi nie robiłam. Rosną sobie powolutku - co mnie w tym miejscu cieszy

barbara_krajewska napisał(a)

Gosiu, jeśli tylko zaczyna się wysyp grzybów nie omijamy lasu. W okolicy jest taki lasek, w którym opieniek w bród. Po prawe, podgrzybki i maślaki trzeba jeździć dalej, ale nie zdarzyło się jeszcze abym nie miała zapasu suszonych.
A to opieńki, na które natknęłam się w zeszłym roku

Basiu jak ja Ci zazdroszczę lasu z grzybami w okolicy. Uwielbiam gzryby zbierać i jeść. Ja od małego jeździłam z rodzicami na grzyby, moi rodzice oraz wszyscy ich znajomi byli zapalonymi grzybiarzami i bardzo duzo jeździliśmy do różnych lasów na przeróżne grzyby. Mój M. niestety z rodziny niegrzybiarzy i on sam też nigdy nie zbierał. Dlatego teraz nie mam z kim się wybrać a samemu chodzić po lesie to boję się , już nie te czasy kiedy mozna było bez obawy samemu chodzić po lasach. Także bardzo mi tęskno do dawnych czasów. Już nawet kiedyś szukałam w internecie namiarów na jakieś kwatery agroturystyczne które w ofercie maja wypady na grzyby. Ale jakoś nigdzie w końcu nie pojechałam. I dlatego niestety zostaje mi tylko kupno grzybów na targu ale to oczywiście nie to samo. Pozdrawiam.

I jeszcze jedno porównanie dokładnie tego samego miejsca )
kwiecień 2011


lipiec 2014

Nallar napisał(a)

Żeby nie było, że u mnie tylko pokrzywy i zielsko.

Twoja juka pięknie rozkwitła. Moja w tym roku nie. Zmieniłam jej miejsce, może za długo już w jednym miejscu rosła?

Witam serdecznie ....(pierwszy raz na forum)
trochę poczytałam ten temat ale jestem zielona w tym temacie jak moja trawa problem jest widoczny na zdjęciu !!!!!
nie mam pojęcia co to jest czy przywiezliśmy to z ziemią czy było w nasionach trawy jaką posialiśmy
( brandenburg gazon elite - czy coś podobnego ), czy nawiało z pola razem z sadzonym zbożem
Otóż trawnik zakładaliśmy wiosną tego roku więc jest to młoda trawa , przed posianiem była roundapem potraktowana i przemielona ....zaznacze że mamy za płotem pole ze zbożem ......no i teraz pytanie do kogoś mądrego jak się tego pozbyć nie zakładając nowego trawnika na same nasiona wydaliśmy ok 1000 zł sialiśmy gęsto a trawa nie była zbyt tania .....nie chciałabym imprezy powtarzac drugi raz......oczywiście na naszym polu wieją solidne wiatry przez co mnóstwo nasion trawy wywiało .......a to coś się rozprzestrzenia:/

a z wyrwaniem tego może byc cięzko ....sporo tego jest :/


baaardzo proszę o radę

dziękuję pozdrawiam

asiach napisał(a)

Dostałam telefon jest po
Dziękuję za pamięć !!!!!!!!!!! i za wszystko

Asiu SUPER ,ale inaczej być nie mogło !!!!!!!!!!!! pozdrawiam nowo upieczonego pana MAGISTRA ,jeszcze raz serdecznie GRATULUJĘ i życzę zasłużonego ODPOCZYNKU miłego dnia
Kwiatuszek dla K. i gratki na 200

czerwiec 2014


lipiec 2014

ewakatowice napisał(a)

ciekawe czy będzie 300 jak wstawię kwiatuszka dla Gabrysi ?

Dziękuję Ewciu - cudne są te Anabelki!
W zeszłym roku mi nie wyszły (nie wiem jak to zrobiłam…. miały za słabe nerwy jak na mój ogród chyba….).
W tym roku są cudowne i wielgachne.
Nasadziłabym ich całe łany, ino nie mam gdzie…

Znalazłam archiwalne zdjęcia hortensji Anabelle z 2011 r. gdy je posadziłam małe porównanie

rok 2011 (przy okazji widać jak malutkie były tuje )

U ciebie Kasiu zawsze optymistycznie i sympatycznie

Zapachowo, kolorowo i fachowo, tyle piękna i pracy widzę

Poziomica, linijka metrówka czy sznurek, co by nie było cięcie perfekcyjne, pochwały dla eMusia, wnusio szczęśliwy i rozmarzony w tych kwiatach

Ja właśnie odebrałam nożyce do żywopłotu Boscha, ale burze odwlekają to rewolucyjne cięcie u mnie............o znowu leje, przynajmniej podlewać nie muszę....ale też się bojam tych nawałnic, prądu wczoraj nie miałam, to przez te zawieruchy, moja wiocha, to same problemy, ale żeby nie strzykało

Zdjęcie piękne , ale jakie połączenie kolorków


buziak