Mamy malutką fontannę solarną, jej strumień uzależniony jest od ilości słońca, być może wystarczy by utrzymać czystą wodę, kiepsko widać na zdjęciu, ale jak się dobrze przyjrzeć i wyobraźnię włączyć
Justynko, ja nie mam porównania jak było u mnie wcześniej, bo jakiekolwiek prace ziemne i nasadzeniowe rozpoczeliśmy w 2011 r., bo działkę mamy od jesieni 2010 r.chociaż moje rabatki powstawały równoległe z nauką na Ogrodowisku
wcześniej na tej działce był tylko chwast
tak działka wyglądała jesienią 2010 ):
tam gdzie to drzewko leszczyny po prawej teraz jest rabata z Nigrą zresztą i inne nasadzenia:
Na przyjemność urządzania ogródka docelowego czekam z utęsknieniem ale jak już wielokrotnie pisałam, jeszcze nie mogę, bo wcześniej trzeba wykonać inne prace ziemne i ogrodzeniowe
Mam nadzieję, że do zobaczenia
No i dzień dobry
Wklejam borówki- jest ich tylko 6- 4 z tamtego roku i 2 sadzone dwa miesiące temu. Pierwsze owoce są, ale jeszcze zielone. Darń zdjęta jak widać. Asiu ile masz krzaczków borówek u siebie?
A te roślinki poznajesz? Nie wiem czy zrobiłam dobrze, ale jakiś czas temu pouszczykiwałam wierzchołki coby się rozgałęziły...
Dziś je deszcz masakruje ... i tak ma być do niedzieli ...
Niestety nazwy tego nie znam... a jest tyle odmian, że nawet nie próbuje ustalać co to jest.
Ten pająkowaty też nn
Chwilowo pracami w ogrodzie zajmuje się mój mąż. A ja? Odpoczywam. Ufff .
Bardzo się cieszę, że dałam się namówić pewnej pani z "różanego" sklepu i kupiłam różę "Gospel". Wygląda pięknie ale jeszcze cudniej pachnie.
A chłopaki jak to chłopaki szaleją na .... traktorku. Miał być dla nas ale po tym jak zaczęły się "wykopki" budowlane i sporo terenu do koszenia odpadnie podjęliśmy dec., że traktorek lepiej sprzedać i kupić komercyjną kosiarkę z napędem.
Dorciu a czy ja też mogę dostać ten namiar na świdnik? Dość często tam bywam- mam tam przyjaciół jeszcze ze studiów
Na pokuszenie wklejam pomponellę- tegoroczny zakup z rosarium
Tu w pąkach:
Niemcy Wschodnie ogrodowo i przede wszystkim różanie. Róże do zawrotu głowy, choć niestety czas kwitnienia historycznych w większości przeminął i musiałam obejść się smakiem. Pierwotnie termin był planowany na 20 czerwca i wówczas byłyby róże historyczne. Odwiedziłam dwa rosaria - Ostdeutscher Rosengarten we Frost i Rosarium Europa w Sangerhausen. W obu od "niemek" i "angielek" można dostać zawrotu głowy.
W rozarium w Forst upajająco pachnie, bo tam róże posadzone są gęsto i ogród nie jest tak duży jak ten drugi. Są i rabaty bylinowe.
Obrazki:
Nicol, Pszczółko, Gosiu , nie wiem o co chodzi , ale moje żyją , dostały koloru … przesadziłam je jak już miały zielone główki … podlewałam po przesadzeniu … teraz nabrały kolorków , o to dowód, zdjęcia z rana
jestem nimi zachwycona, podobają mi się bardziej od tych "klasycznych"