chojna
13:58, 20 sie 2014
Dołączył: 20 sie 2014
Posty: 862
Nieprecyzyjnie napisałam. Laliśmy na chwasty. A chwasty wschodziły ponownie
Potem grabiliśmy i wyrywaliśmy. Teraz teren jest wyczyszczony i będzie wyrównany. Wyczytałam na forum, że trawa wzejdzie nawet na słabszym podłożu, a potem trzeba nawozić. Nawozić będziemy oczywiście regularnie.
Na trawniku zależy mi, ponieważ mam małe dzieci, które noszą mi straszne ilości piachu do domu. W piachu stoi trampolina, piaskownica.
Nie musi być to trawnikspod igły, pieścić go będę póżniej.
Ziemia jak jest sucha jest piaszczysta. Nie wiem której klasy jest glega, którą kupiliśmy. Jak wyrywałam chwasty znalazłam marchewki i nawet owocujący krzaczek pomidora. W miejscach wilgotniejszych chwasty były mega bujne.
Obornik sobie daruję w takim razie.
Czy jeśli kupię podłoże pod trawnik i je przegrabię ziemią i dam nawóz przedsiewnie to powinno być lepiej?
Ewentualnie wzruszyć glebę spulchniaczem (mam), zasiać i potem posypać żyzną glebą ze skrzynki bądź doniczki na wierzch?

Na trawniku zależy mi, ponieważ mam małe dzieci, które noszą mi straszne ilości piachu do domu. W piachu stoi trampolina, piaskownica.
Nie musi być to trawnikspod igły, pieścić go będę póżniej.
Ziemia jak jest sucha jest piaszczysta. Nie wiem której klasy jest glega, którą kupiliśmy. Jak wyrywałam chwasty znalazłam marchewki i nawet owocujący krzaczek pomidora. W miejscach wilgotniejszych chwasty były mega bujne.
Obornik sobie daruję w takim razie.
Czy jeśli kupię podłoże pod trawnik i je przegrabię ziemią i dam nawóz przedsiewnie to powinno być lepiej?
Ewentualnie wzruszyć glebę spulchniaczem (mam), zasiać i potem posypać żyzną glebą ze skrzynki bądź doniczki na wierzch?
____________________
Olka- Mój ogród nad rzeką...
Olka- Mój ogród nad rzeką...