Taras zasłonięty przez kalinę ograniczał widoki na ogród:
W zeszłym roku grad zniszczył nam zadaszenie tarasu z przezroczystych płyt PCV. W przyszłym roku chcemy zdjąć kratki z pnączami i zlecić wykonanie zadaszenia pasującego do reszty domu.
Po przycięciu krzewów wygląda tak:
i hops na główkę ale basen wykombinowalaś, cudeńko!!!!
witaj Asienko alem się stęskniła i jeszcze takie widoki pokazałas że mi "szczena" opadłą na łóżko muszę Błażeja na wycieczkę do Puszczykowa namówić
buziolki Kochana :*
te graby chciałabym wsadzić o tak za nimi już jest posadzony bluszcz)
ale się pobawiałam Zastanawiam się tylko czy lepsze by były zielone czy bordowe. Graby dostaną pod nóżki kuleczki buksikowe + jakieś kwiatuszki korororowe
Pozwoliłam se takie coś popełnić. Kulki bukszpanowe w różnych wielkościach, które niby są luźno rzucone, ale jednak układają się w linie plus trawy, np rozplenice. Sezonowo możesz coś dosadzać.
powolnie kończę porządkowanie zdjęć z naszego lipcowego wyjazdu i będę trochę pisać wieczorami
a tak na razie, na dobranoc...zachód słońca nad Morzem Egejskim...
musiałam wysiąść z samochodu i zrobić to zdjęcie, bo aparat mi się w rękach "palił"
roślinki są,to zdjęcie się na na O. nadaje
Też cieplutko Cie pozdrawiam Aga.
Dla Ciebie kwiatek z mojego ogródka - jedyna dalia, która zimę u mnie przetrwała, zakwitła właśnie. Mus dokupić na drugi rok, ale już w różowych barwach.
w takim razie już nie mogę doczekać się zdjęć z ich kwitnienia
u mnie marcinki też lubią łapać mączniaka, co więcej wykładają się, ale ja mam jakieś zwyczajne, przekopane od mamy, Twoje wygladają jakbyś je formowała, może tak jest?
Małe w tym roku anabelki, przesadzane i słabo nawożone.
Wydaje mi się że to kłosowiec dostałam od Viwy.
W tle jest werbena, mam inną jak w ubiegłym roku, jeszcze nie zakwitła ta pierwsza, nie mogę porównać, mają inny kształt liści.
Zapełniałam wolne miejsca jednorocznymi.
Aniu, wpadłam do ciebie rano, zobaczyłam te jabłonki, jedna jest podobna do mojej. Nie miałam czasu się logować, więc nic nie napisałam.
Ale mam chyba tą:
Anulka napisała:
Pozdrawiam cię. Na telefonie przeczytałam o twoich zakupach, zaraz lecę je zobaczyć
Edit: Aniu, nie wiem, co robię źle z tym obrazkiem, że się nie otwiera link, więc pozwolisz, że przekopiuję od Ciebie twoje zdjęcie.
Tak jak mówiłam - kocur znaczy teren i żre trawę - obecnie są duże więc mniej znać, ale zimą tak jedną obrobił że do dziś znać że na niej się zabawił.
W sumie moja werbena nie dość że wielka to już dość długo kwitnie. Ha! Marzenka wstydź się za to swoje maleństwo ;P
z ice dance znów zrobiłam przedszkole. Duuuużo sadzonek jest Ona ma dużą chęć przeżycia więc liczę że wszystkie się przyjmą.
Potem pół wsi obsadzę
Lime light piękna jest!
a tutaj z little lime. Ten little lime jest rzeczywiście little w porównaniu z lime light. z tym że moja lime light jest pierwszy rok u mnie i może jest wysoka na 1m tylko. W końcu krzaka nie odwróciłam, obetnę inaczej za rok.
Jak zaczynałaś urządzać ogród nie przypuszczałam, że tak szybko sobie z nim poradzisz. Jeszcze teraz mam przed oczyma te ogromne drzewa (topole to były? ) i dylemat - co zrobić z tujami? Cieszę się, że tuje uratowałaś. Ładne są!
O pozostałych nasadzeniach powiem krótko - ślicznie! Skarpa mi się podoba i nie tylko ona