Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lindsay80"

Tu ma być ogród :) 14:30, 21 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Toszka napisał(a)


On bardziej wygląda jak poparzony niż przemarznięty (pąki są nieruszone).

Nie wiem czy podlewanie jesienne nie zaszwankowało (dlatego zwiększona podatność na poparzenie/przesuszenie). Jeśli przy sadzeniu nie rozerwałaś bryły korzeniowej i nie wydłubałaś maksimum torfu to to może być główna przyczyna suszy/utrudnienie w pobieraniu wody (nawet przy nawadnianiu). Jeśli późną jesienią roślina była nieopita, to liście straciły turgor,były mniej mięsiste i w efekcie bardziej podatne na słonce i mróz.
Powiem brutalnie - kamienie nie są dobrym podłożem dla płytko ukorzenionych roślin... utrudnione napowietrzenie gleby i zbicie jej pod ciężarem.
Dotknij pąki kwiatowe - jeśli są żywe, nie sypią się i nie zostają w palcach to będą kwitnąć. Masz dwa wyjścia - wymienić po kwitnieniu i zaczynać od nowa, albo także max 2 tygodnie po kwitnieniu przyciąć dla odbudowy masy zielonej (w tej wersji masz już ukorzenioną rosline). Przycięte w tym terminie zawiążą w sierpniu nowe pąki.

Sprawdź ph kontrolnie.


Tak wiem, te kamienie to mój grzech, mimo, że poodsuwałam je, to na zdjęciu widać, że jeszcze dużo jest do zrobienia. Tego brzydala najpewniej podmienię bo straszy na froncie, może nie warto kupować kolejnego rodka, tylko pomyśleć o innych roślinach w to miejsce, ale nie wiem co by to miało być.

Bryły korzeniowe solidnie przetrzepałam, do podlewania wykorzystujemy wodę z własnej studni, ale jej parametrów nie badałam, muszę to zrobić.
Może jest tak jak piszesz, czyli, że rodek był w złym stanie już wcześniej, a dopiero solidne mrozy to ujawniły.
Typografia ogrodu 14:25, 21 lut 2017


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
lindsay80 napisał(a)


o to mnie też interesuje, bo mam 40 szt. do obcięcia, na razie od weekendu regularnie pada, wiec i tak nic się nie da zrobić.

A pokazałabyś jak wygląda Twoja Sadleriana po obcięciu?
Edyto ja sadleriane ciełam w połowie to znaczy tylko te młode które w zeszlym roku sadzonkowałam. stare te które rosna razem z szałwią zostawiąłm bo były przycięte jesienia. żle wyglądały i zaryzykowałam. odrosły troche nawet i teraz ich już nie tne bo i tak zarosna nowymi liścmi
jesienna już pocięłam
Tu ma być ogród :) 13:32, 21 lut 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
lindsay80 napisał(a)
Czy ten rododendron CW nadaje się tylko do wyrzucenia, obawiam się, że nawet reanimacja nie pomoże?
Jako jeden z 5 przemarzł i wygląda teraz tak:




On bardziej wygląda jak poparzony niż przemarznięty (pąki są nieruszone).

Nie wiem czy podlewanie jesienne nie zaszwankowało (dlatego zwiększona podatność na poparzenie/przesuszenie). Jeśli przy sadzeniu nie rozerwałaś bryły korzeniowej i nie wydłubałaś maksimum torfu to to może być główna przyczyna suszy/utrudnienie w pobieraniu wody (nawet przy nawadnianiu). Jeśli późną jesienią roślina była nieopita, to liście straciły turgor,były mniej mięsiste i w efekcie bardziej podatne na słonce i mróz.
Powiem brutalnie - kamienie nie są dobrym podłożem dla płytko ukorzenionych roślin... utrudnione napowietrzenie gleby i zbicie jej pod ciężarem.
Dotknij pąki kwiatowe - jeśli są żywe, nie sypią się i nie zostają w palcach to będą kwitnąć. Masz dwa wyjścia - wymienić po kwitnieniu i zaczynać od nowa, albo także max 2 tygodnie po kwitnieniu przyciąć dla odbudowy masy zielonej (w tej wersji masz już ukorzenioną rosline). Przycięte w tym terminie zawiążą w sierpniu nowe pąki.

Sprawdź ph kontrolnie.
Ogród Nety- moje marzenie 13:24, 21 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Toszka napisał(a)


O nawozach chemicznych nie wypowiem się, bo ja staram się unikać (chodzimy po trawie na bosaka...często). Obsypuję przesianym obornikowym kompostem Czasami mieszam z piaskiem) i w połowie marca daję tylko raz na cały sezon azofoskę.
Ale przypominam, że ja mam trawnik z mikrokoniczyną, która to uzupełnia braki azotu w glebie.
Idę do twoich rodków


Zazdroszczę Ci tego kompostu, u mnie od jesieni obydwie komory kompostownika zapełnione na maksa liśćmi, wsypując je co każdą warstwę polewałam gnojówką pokrzywową z dodatkami innego zielska, przesypywałam też obornikiem, więc liczę, że będzie za jakiś czas fajny materiał, ale wykorzystam go do warzywnika, na rabaty pewnie mało co zostanie.

Co do nawozów, to ja też ostrożna jestem, ale planuję Humusem podlać, po wertykulacji i aeracji bo mój trawnik teraz będzie miał już 2,5 roku.
Tu ma być ogród :) 13:16, 21 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
amelia_b napisał(a)
mi się marzy Kopenhaga, ale coś się z małżonkiem dogadać nie mogę, on chce w góry bo nam się zeszłoroczny wyjazd nie udał z przyczyn nie zależnych od nas, ależ byłam wściekła jak 4 dni przed wyjazdem musiałam z niego rezygnować, straciliśmy pieniądze które wpłaciliśmy na zaliczkę, ale kwota niewielka w porównaniu z całymi kosztami takiego wyjazdua Kopenhaga dla nas czworga to koszty nie małe. Ciesze się że jadę do Poznania, nie dość że oczy to i dusze nacieszę


Nigdy nam się nie zdarzyło, całkiem zrezygnować z jakiegoś wyjazdu (poza ospą na dzień przed Wigilią, 4 lata temu ), ale przesuwanie o kilka dni już było, i chore dziecko na wyjeździe też - nie jest to miłe.

W Kopenhadze też nie byłam.

Mi ten Poznań jakoś nie po drodze, liczę na relację zdjęciową
Ogród Nety- moje marzenie 13:14, 21 lut 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
lindsay80 napisał(a)


U mnie na badaniu gleby pH w H2O wynosi 6,94, więc dolomit nie dla mnie.
A co byś radziła Iwonka na początek sezonu?

Mogłabyś zajrzeć do mnie i obejrzeć rododendrony na dzisiejszych zdjęciach - proszę


O nawozach chemicznych nie wypowiem się, bo ja staram się unikać (chodzimy po trawie na bosaka...często). Obsypuję przesianym obornikowym kompostem Czasami mieszam z piaskiem) i w połowie marca daję tylko raz na cały sezon azofoskę.
Ale przypominam, że ja mam trawnik z mikrokoniczyną, która to uzupełnia braki azotu w glebie.
Idę do twoich rodków
Ogród Nety- moje marzenie 13:08, 21 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Toszka napisał(a)
Pod trawnik jednak bym sypnęła dolomit. teraz.Nawet na śnieg.

Potem w marcu (jak ziemia rozmarznie) wertykulacja, aeracja (tudzież samo porządne grabienie, ale to cięzka praca). Potem przez warzywną skrzynkę rozsypuję warstwę kompostu zmieszanego z obornikiem. Ew. przed tym dosiewka. W kwietniu azofoska.

Skrzynka plastikowa, warzywna jest doskonałym przesiewaczem i rozrzutnikiem cienkiej warstwy kompostu z obornikiem.


U mnie na badaniu gleby pH w H2O wynosi 6,94, więc dolomit nie dla mnie.
A co byś radziła Iwonka na początek sezonu?

Mogłabyś zajrzeć do mnie i obejrzeć rododendrony na dzisiejszych zdjęciach - proszę
Tu ma być ogród :) 13:08, 21 lut 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Do góry
lindsay80 napisał(a)


Nie wiadomo jak będzie po Brexicie wyglądała kwestia podróżowania do Wlk Brytanii, więc zaproszenie przyjaciół przyjęliśmy z entuzjazmem
Mam tylko nadzieję, że starczy jeszcze funduszy na jakieś późniejsze wakacje
mi się marzy Kopenhaga, ale coś się z małżonkiem dogadać nie mogę, on chce w góry bo nam się zeszłoroczny wyjazd nie udał z przyczyn nie zależnych od nas, ależ byłam wściekła jak 4 dni przed wyjazdem musiałam z niego rezygnować, straciliśmy pieniądze które wpłaciliśmy na zaliczkę, ale kwota niewielka w porównaniu z całymi kosztami takiego wyjazdua Kopenhaga dla nas czworga to koszty nie małe. Ciesze się że jadę do Poznania, nie dość że oczy to i dusze nacieszę
Odcienie zieleni 2 12:53, 21 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Efffa napisał(a)
Dzisiaj się dowiedziałam, że firma w której pracuję się zamyka, wiec jestem bez pracy, wiec tak dziś sobie chlipkam, chlip, chlip


Może trafi się coś lepszego!
Ogród z uśmiechem 12:44, 21 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
jolanka napisał(a)
Hura, śnieg w ciągu jednej nocy prawie spłynął sobie w sina dal
Został tylko w miejscach gdzie zsuwany byl na kupki. Może uda się go jakoś rozsypac to szybciej się rozstopi
Może deszcz nie będzie padać to poprzycinam trochę drzewka i krzewy


U mnie taka sama sytuacja i wątpliwości czy ciąć w takich okolicznościach przyrody.
Tu ma być ogród :) 12:37, 21 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Efffa napisał(a)
Na moich tez sie porobiły takie brązowe listki, ale zaczynają coraz lepiej wyglądać, wiec może z nich cos bedzie
edit: ale ten u góry niezbyt ciekawy


właśnie, ten jeden nie rokuje dobrze - dziwne, że wszystkie rosną obok siebie i tak różnie zniosły mrozy.
Tu ma być ogród :) 12:36, 21 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
amelia_b napisał(a)
czytam Edytko o podroży, fajnie mieć takie plany


Nie wiadomo jak będzie po Brexicie wyglądała kwestia podróżowania do Wlk Brytanii, więc zaproszenie przyjaciół przyjęliśmy z entuzjazmem
Mam tylko nadzieję, że starczy jeszcze funduszy na jakieś późniejsze wakacje
Tu ma być ogród :) 12:29, 21 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
To moja pierwsza wiosna z sesleriami, poproszę o porady jak i kiedy obcinać poszczególne odmiany, wklejam fotki jak wyglądają na dzień dzisiejszy.

Jesienna




Sadleriana



Heufleriana



Variegata



Tu ma być ogród :) 12:26, 21 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Czy ten rododendron CW nadaje się tylko do wyrzucenia, obawiam się, że nawet reanimacja nie pomoże?
Jako jeden z 5 przemarzł i wygląda teraz tak:



Reszta wygląda lepiej


Tu ma być ogród :) 12:23, 21 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
AniMa napisał(a)
Oj tak...marzy się pospacerować po typowej wsi angielskiej...albo kilku
Edytko dużo zdjęć musisz narobić


taki mam zamiar, oby tylko nie padało ciągle.
Ogród Nety- moje marzenie 12:16, 21 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Nett napisał(a)


A już teraz można sypać? A co później z nawozem wiosennym? No i co z tymi hortensjami ?



Jeśli masz na tyle sucho na trawniku, że możesz po nim chodzić to można sypać, dolomit szybko się rozpuszcza, ale za to wchłania się długo.
Poczytaj sobie ten wpis Toszki.

https://www.ogrodowisko.pl/watek/3206-ogrodowy-powrot-do-dziecinstwa?page=1458#post_3

Co do hortensji to może zacznij od podlewania ich kawą?
Ogród wśród pól i wiatrów 12:07, 21 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
jolka napisał(a)

U nas też woda stoi, ale powód wg mnie jest taki,
że śnieg topnieje jednak ziemia jest wciąż zamarznięta i nie ma jak wsiąkać.


w weekend coś chciałam porobić na podwórku, ale ziemia dalej zmarznięta.

Niedawno pisałyście o jeżówkach, późną jesienią na tych Twoich co mi przysłałaś były pąki kwiatowe, nie zdążyły co prawda zakwitnąć, ale myślę, że gdyby nie przesadzanie to spokojnie kwitną w tym samym roku
Ogród Nety- moje marzenie 12:06, 21 lut 2017


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Do góry
lindsay80 napisał(a)
jak kwaśna ziemia, to dolomit, wczoraj w LM widziałam w promocji, 10 kg za 8 zł.


A już teraz można sypać? A co później z nawozem wiosennym? No i co z tymi hortensjami ?
Tu ma być ogród :) 12:03, 21 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Sebek napisał(a)


To patrz na żólte kalanchoe - też mam od wczoraj 2 sztuki


też się na żółtka skusiłeś, fajne są!

Już tak powoli się rozglądam za roślinami wiosennymi do donic, ale na razie w marketach ogrody zewnętrzne jeszcze nie istnieją, chyba do marca trzeba poczekać na bratki, stokrotki i jaskry.
Ogród Nety- moje marzenie 12:00, 21 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
jak kwaśna ziemia, to dolomit, wczoraj w LM widziałam w promocji, 10 kg za 8 zł.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies