Moja ulubiona rabata przy kuchni - po rewolucji ubiegłojesiennej. Tylko zdechł klon plamowy purpurowy a orange dream posadzony miesiąc temu odchorował czerwcowe upaly.... Jak nie urok to s.....

Jeszcze muszę poczekać aż trawki podrosną. Molinię variegata na samym tyle chyba wymienię na miskanty


Przy okazji widać, ze bonzaja bukszpanowego jeszcze nie cięłam... A trzmielina znów sie wkalifikuje pod noż, znaczy się sekator...

Teraz nadszedl czas hortensji ogrodowych
I mimo, że dociera do nich zachodnie słońce po godz 17 to potrafi im przypalić liście...

Pewnie się powtarzam, ale to hakone jest niesamowite - jak będę kiedyś je sadzić to tylko u finki je kupię, bo chyba tylko od niej takie rosną
U mnie purpurowe i czerwone żurawki tylko dają radę w słońcu - zielone co zawsze miały parę listków poparzonych w tym roku okropnie wyglądają - jutro będę je wycinać...

A dziś przyłapałam w domu takiego gościa, wlazł przez drzwi balkonowe.
Paskudny.

Irenko to samo mam z żurawkami. Nie ma rady w tropikalnym słońcu nie daja rady, trzeba przesadzać,...
Z powojnikami drugi rok wlaczę.... Uwiąd je męczy mimo profilaktycznych oprysków.... Gdyby nie moja miłość do nich, już bym je wykopała... A tak to ścinam przy samej ziemi.... I odrastają.... Do połowy lata piekne a potem ostre cięcie.....

A te szalone pomarańcze nic sobie nie robią z tego , że nie konweniują!!!! Miały wygnić lub wymarznąć... Nie przesadzilam ich bo bylam pewna że padły...

Irenko Ty gęsto?...ja to się upychać już uczę, a miszczyni w upychaniu to tylko Ela

...słów mi brak, lubię te Twoje kolorki, zakamarki i tajemniczość w ogrodzie

Z tego całego niepokoju i silnej potrzeby relaksu klona se wreszcie kupiłam póki nie będę miała świeżego zapasu sił albo pomocnika to rośnie w salonie

Iwonko, tej rabacie jako niższe piętro rosną bukszpany (kiedyś będą kulkami, carex Ice Dance i jednoroczne begonie. Wsadziłam tam miniaturowe hosty ale jeszcze młodziutkie i słabo widoczne.

Przepiękne te powojniki masz

Zaczęłam sobie "ustawiać" te pomarańczowe żurawki
ale chyba bliższe mojemu sercu są różowe w tym miejscu
zostawię sobie jednak te pomarańczowe na okolice ambrowca, tak jak mam w projekcie
to pokażę co zaczęłam i nie skończyłam


a co myślicie o lokalizacji/przebiegu tych roślin?
tulipany jakiekolwiek nie będą pójdą raczej w rejon funkii, bo tam będzie pusto wiosną, przypominam rzut

Dziękuję Bożenko. Staram się za bardzo na słońcu nie przebywać.U mnie do godziny 14-tej niezły cień, a jak poleję wodą, to i oddychać można.
Nie to co w bocianim gnieździe na siódemce.
Jutro mam wnuczkowy dzień, to tylko ich na ogród i pod prysznic, niech dokazują. A ja nadzór dyskretny.