Pokażę kilka zdjęć z początku czerwca, o których zupełnie zapomniałam
Aktualnych niestety nie ma, bo pogoda do zdjęc raczej niesprzyjająca...
ale póki co:
pierwszy z posadzonych w tym roku Chopinów tak zakwitł
Wpadłam dziś do ogrodu z sekatorkiem bo bajzel był już straszny. Wszystko wyrosło zarosło i ogólnie mi się nie podobało. Myślę że nigdy nie dorównam poziomem do ogrodów które w tym roku zwiedziłam. Jak mówiła moja babcia co je moje to je moje i z tego trza się z tego cieszyć No to się cieszę że choć tyle mam i pofociłam troszkęDziewczynki też się cieszą
I bukiet zakwitł
I inne kwiotki