Tak przystopowało, że tulipany u mnie zdążyły się otworzyć i teraz stoją jak zaczarowane. Lekki przymrozek im nie zaszkodził. Zastanawiam się czy irysy się jeszcze pokażą.
Żeś wystrzeliła z tym ubraniem. Nie wiem czy coś teraz wyczaisz. Możesz mieć ciężko. Ale pomysł bardzo mi się podoba. Też mam zamiar kupić chłopakom swoim czerwone obuwie. Ale tak poza uroczystościami, ewentualnie jako goście.