Ogród w skali mikro cz.II
10:32, 30 cze 2014
Witajcie 
Ponieważ dziś pochmurny dzień , nijak nie pasujący do miana pierwszego dnia wakacji pokażę Wam jeszcze co tam widziałam w Ogrodzie Botanicznym w Zabrzu na festiwalu kwiatów
.. Przy okazji sama się ucieszę , bo to co mam za oknem działa typowo depresyjnie 
Były takie momenty że poczułam się prawie jak w Londynie

Czosnki....
.. Nie mam słów
.. One są piękne non stop , nawet teraz jak juz przekwitaja 
..
To będzie jedna z nielicznych roślin , które jeszcze będę musiała upchnąć
.. Koniecznie 
Dowiedziałam się też , jak powinny wyglądać budki lęgowe dla różnych dziwacznych stworzeń
.. Na przykład dla sowy 
A to ,że nie miałam pojęcia ,że jes taka sowa jak pójdzka , to juź kompletnie pominę spuszczając zasłonę milczenia na moją niewiedzę
To była cała buuuuda , do budki z naszych wyobrażeń gabarytowo było jej bardzo daleko

Ponieważ dziś pochmurny dzień , nijak nie pasujący do miana pierwszego dnia wakacji pokażę Wam jeszcze co tam widziałam w Ogrodzie Botanicznym w Zabrzu na festiwalu kwiatów
Były takie momenty że poczułam się prawie jak w Londynie
Czosnki....
To będzie jedna z nielicznych roślin , które jeszcze będę musiała upchnąć
Dowiedziałam się też , jak powinny wyglądać budki lęgowe dla różnych dziwacznych stworzeń
A to ,że nie miałam pojęcia ,że jes taka sowa jak pójdzka , to juź kompletnie pominę spuszczając zasłonę milczenia na moją niewiedzę
To była cała buuuuda , do budki z naszych wyobrażeń gabarytowo było jej bardzo daleko