Sebek, Marzenko - mam nadzieję, że będzie efekt godny wydanych pieniędzy i ciężkiej pracy, która nas czeka, żeby to posadzić. Musimy zrobić to sami, bo na wynajęcie firmy już zabrakło .
Czy ja dobrze zrozumialam kupiłaś kule cisowe za 90 zł ? O matko dobrze, że już miejsca nie mam bo bym po nie pojechala...,
Na pocieszenie powiem, że te kule nie są takie idealne jak u Syli (ogród Sylwii od początku)... Coś jak nasze bukszpany - z dużego krzaczka wycięta kulka. Ale jak dla mnie i tak piękne, bo jedne z ostatnich sztuk
Ha własnie o tych platanach Ci pisałam, będą piękne
A ja sobie graby za 119 zl sama skrzynkowo uformuje Moje już wszystkie puszczaja listki, nawet te ktore stoją w donicach i czekaja na miejsce koło płotu. A do Multiflory kiedyś pojadę po inspiracje.
szkółkarstwo to teraz dobry biznes przy takich inwestycjach miejskich jak wygram w totka to sobie te 12 ha pola obok siebie kupie i założe plantacje bukszpanów, grabów i platanów no i może wiśni umbra coś tam, nigdy sie jej nazwy nie nauczę
No wierzę, że Ty sobie graby sama uformujesz, ale dla takiego beztalencia w tej dziedzinie jak ja są właśnie gotowe . Facet zakładał szkółkę 20 lat temu, wtedy to nie był jeszcze taki dobry biznes. Ale teraz jest - bo te 20-letnie okazy sprzedaje za kilka-kilkanaście tysięcy PLN - i chętnych nie brakuje!!!
Moje marzenia po wygranej w totka są bardziej statyczne - nie będę zakładać żadnej szkółki, tylko mój ogród od nowa, a pracować w nim będę dla relaksu
Marzenko, ależ mi zapewniłaś wspaniały serial na dobranoc!!! Obejrzałam z zapartym tchem!!! Gabiony BOSKIE, jak pokażę je mojemu M., to znów będziemy chorzy na nie . Powtórzę za innymi, bo nic mądrzejszego nie wymyślę z wrażenia: REWELACJA!!!
Agnieszko coś mi się wydaje, że gabionami się wcześniej interesowalaś ???? gdzieś już byly przez Ciebie planowane?
Interesowałąm się wcześniej, ale niestety po zbudowaniu niezbyt (w porównaniu z Twoim) nowoczesnego domu - do jego obecnego wyglądu gabiony nie pasują. M. obiecał zmianę "unowocześniającą" elewacji, ale to pewnie za kilka lat, bo na to potrzeba większych finansów...
A rozumię ale zmian elewacji jest kosztowna więc na gabiony na razie nie ma miejsca
mnie czeka zdzieranie darni. Po świętach chyba pojadę po bukszpan . Później trawy i rododendrony. Mam nadzieję, że niedługo założę wątek, wtedy będę się radzić. Na razie po trochu fotografuję swoje "dokonania"
No i już jakiś początek będzie . Czekam z niecierpliwością na Twoje "dokonania" !
Agnieszko gdzie jest ta Multiflora?
Cieszę się z udanych zakupów. Koniecznie zrób zdjęcia wiśni bo cena bardzo dobra
Marzenko Multiflora jest w Galowicach, koło Żórawiny. Są tam głównie iglaki i drzewa liściaste. Ładne graby były po 200zł, ale właściciel powiedział, żebym teraz ich nie kupowała - dopiero jak puszczą liście i będzie dokładnie widać jakie są. Ma tam piękne, ogromne okazy - oczywiście dla baaardzo bogatych, ale popatrzeć chociaż można . Formowane skrzynkowo graby lub buki (nie pamiętam które, bez liści nie rozróżniam), parasole z platanów... No szał! A propos tych ostatnich - odbierałam dziś kuzyna z lotniska i widziałam drzewa, o których mi pisałaś wcześniej!!! A właściwie LAS tych drzew formowanych!!! Masakra, ile to musiało kosztować!!! Koniecznie muszę pojechać i pozachwycać się, jak puszczą liście!!! Coś przecudownego będzie!!!
O matko, ile wykrzykników, a i tak nie oddają wszystkich wrażeń...
Ha własnie o tych platanach Ci pisałam, będą piękne
A ja sobie graby za 119 zl sama skrzynkowo uformuje Moje już wszystkie puszczaja listki, nawet te ktore stoją w donicach i czekaja na miejsce koło płotu. A do Multiflory kiedyś pojadę po inspiracje.
szkółkarstwo to teraz dobry biznes przy takich inwestycjach miejskich jak wygram w totka to sobie te 12 ha pola obok siebie kupie i założe plantacje bukszpanów, grabów i platanów no i może wiśni umbra coś tam, nigdy sie jej nazwy nie nauczę
Marzenko, ależ mi zapewniłaś wspaniały serial na dobranoc!!! Obejrzałam z zapartym tchem!!! Gabiony BOSKIE, jak pokażę je mojemu M., to znów będziemy chorzy na nie . Powtórzę za innymi, bo nic mądrzejszego nie wymyślę z wrażenia: REWELACJA!!!
Agnieszko coś mi się wydaje, że gabionami się wcześniej interesowalaś ???? gdzieś już byly przez Ciebie planowane?
Interesowałąm się wcześniej, ale niestety po zbudowaniu niezbyt (w porównaniu z Twoim) nowoczesnego domu - do jego obecnego wyglądu gabiony nie pasują. M. obiecał zmianę "unowocześniającą" elewacji, ale to pewnie za kilka lat, bo na to potrzeba większych finansów...
Agnieszko gdzie jest ta Multiflora?
Cieszę się z udanych zakupów. Koniecznie zrób zdjęcia wiśni bo cena bardzo dobra
Marzenko Multiflora jest w Galowicach, koło Żórawiny. Są tam głównie iglaki i drzewa liściaste. Ładne graby były po 200zł, ale właściciel powiedział, żebym teraz ich nie kupowała - dopiero jak puszczą liście i będzie dokładnie widać jakie są. Ma tam piękne, ogromne okazy - oczywiście dla baaardzo bogatych, ale popatrzeć chociaż można . Formowane skrzynkowo graby lub buki (nie pamiętam które, bez liści nie rozróżniam), parasole z platanów... No szał! A propos tych ostatnich - odbierałam dziś kuzyna z lotniska i widziałam drzewa, o których mi pisałaś wcześniej!!! A właściwie LAS tych drzew formowanych!!! Masakra, ile to musiało kosztować!!! Koniecznie muszę pojechać i pozachwycać się, jak puszczą liście!!! Coś przecudownego będzie!!!
O matko, ile wykrzykników, a i tak nie oddają wszystkich wrażeń...
Marzenko, ależ mi zapewniłaś wspaniały serial na dobranoc!!! Obejrzałam z zapartym tchem!!! Gabiony BOSKIE, jak pokażę je mojemu M., to znów będziemy chorzy na nie . Powtórzę za innymi, bo nic mądrzejszego nie wymyślę z wrażenia: REWELACJA!!!
Agnieszko coś mi się wydaje, że gabionami się wcześniej interesowalaś ???? gdzieś już byly przez Ciebie planowane?
Aga, jak przyjadę w kwietniu to chyba wyniosą mnie z Twojego ogrodu nogami do przodu. Zejdę z wrażenia. U mnie jak na razie jedyny konkretny zakup w tym sezonie to przyczepa kory. Jestem zła, że pogoda się popsuła. Chociaż coś bym zrobiła...
Aga, tylko u mnie efekt się "rozmywa" przez dużą przestrzeń do obsadzenia A korę też kupiłam - 100worków. Tylko nie mam kiedy zdzierać szmat i dosypywać... Ja po tych zakupach wpadłam na 2 godzinki do domu i byłam tak nabuzowana energią po tych zakupach, że poleciałam do ogrodu. I mimo deszczu i wiatru przez te 2 godziny przycinałam wrzosy, berberysy i inne takie...
Marzenko, ależ mi zapewniłaś wspaniały serial na dobranoc!!! Obejrzałam z zapartym tchem!!! Gabiony BOSKIE, jak pokażę je mojemu M., to znów będziemy chorzy na nie . Powtórzę za innymi, bo nic mądrzejszego nie wymyślę z wrażenia: REWELACJA!!!
Dziewczyny, ja też się nie mogę doczekać naszego kwietniowego spotkania! Tyle sobie zaplanowałyśmy "atrakcji" - żeby nam tylko dnia na to wszystko nie zabrakło
Cały dzionek mnie nie było, a tu się tyle na ogrodowisku zaległej lektury zrobiło . Ale ja dziś też nie próżnowałam, tylko mega zakupy zrobiłam. Fotek żadnych, bo towar odbieram częściowo jutro, a reszta za tydzień. Zjechałam pół Dolnego Śląska, ale warto było
Kupiłam:
- 40 szt cisów!!!!! Zwykłych, nie hilii czy hicksi, ale wysokie na 80-90cm, ładnie rozkrzewione, w sam raz na ekran (po przycięciu oczywiście) za moimi katalpami Cena też w miarę - 45zł/szt. u Kulasa w Pisarzowicach, jutro rano odbiór.
- 2 szt. kulek cisowych (nie na pniu) średnica ok.40cm, 90zł/szt - również u Kulasa
- 4 szt. wiśni umbraculifera, obwód pnia ok.16-18cm, ładna korona, już zaczynają kwitnąć bo stały w tunelu foliowym w balocie, 145zł/szt. w Stefanogrodzie - buziole dla Noemi za ten namiar!!! Dla porównania u Kulasa były obwód 12cm za 210zł, albo takie mega duże (ze 3 razy takie jak Danusiowe) za ponad 1500zł/szt !!!
- no i serby - wys.170cm, ładne, gęste, raz już cięte 80zł/szt w Multiflorze. Odbieram za tydzień. Fajny właściciel, dużo dobrych rad nam udzielił dotyczących m.in.sadzenia, obwiózł po prawie całej szkółce, pokazywał różne cuda. Zachorowałam na sosnę bośniacką już kilkakrotnie ciętą, piekną gęstą, ale nie mam pomysłu, gdzie ją posadzić, są tam też cudowne kosówki - jak z katalogu! A ze zwykłej sosny pospolitej można wyczarować cuda odpowiednim cięciem! U Kulasa dowiedziałam się, że jest moda na serby od ok.roku i właściwie prawie wszystkie (!) sprzedali, po100-200szt. dziennie!!!
Do tej pory mam czerwone policzki z emocji Jutro jak zwiozę rośliny do siebie porobię fotki.