Cały dzionek mnie nie było, a tu się tyle na ogrodowisku zaległej lektury zrobiło

. Ale ja dziś też nie próżnowałam, tylko mega zakupy zrobiłam. Fotek żadnych, bo towar odbieram częściowo jutro, a reszta za tydzień. Zjechałam pół Dolnego Śląska, ale warto było
Kupiłam:
- 40 szt cisów!!!!! Zwykłych, nie hilii czy hicksi, ale wysokie na 80-90cm, ładnie rozkrzewione, w sam raz na ekran (po przycięciu oczywiście) za moimi katalpami

Cena też w miarę - 45zł/szt. u Kulasa w Pisarzowicach, jutro rano odbiór.
- 2 szt. kulek cisowych (nie na pniu) średnica ok.40cm, 90zł/szt - również u Kulasa
- 4 szt. wiśni umbraculifera, obwód pnia ok.16-18cm, ładna korona, już zaczynają kwitnąć bo stały w tunelu foliowym w balocie, 145zł/szt. w Stefanogrodzie - buziole dla
Noemi za ten namiar!!! Dla porównania u Kulasa były obwód 12cm za 210zł, albo takie mega duże (ze 3 razy takie jak Danusiowe) za ponad 1500zł/szt !!!
- no i serby - wys.170cm, ładne, gęste, raz już cięte 80zł/szt w Multiflorze. Odbieram za tydzień. Fajny właściciel, dużo dobrych rad nam udzielił dotyczących m.in.sadzenia, obwiózł po prawie całej szkółce, pokazywał różne cuda. Zachorowałam na sosnę bośniacką już kilkakrotnie ciętą, piekną gęstą, ale nie mam pomysłu, gdzie ją posadzić, są tam też cudowne kosówki - jak z katalogu! A ze zwykłej sosny pospolitej można wyczarować cuda odpowiednim cięciem! U Kulasa dowiedziałam się, że jest moda na serby od ok.roku i właściwie prawie wszystkie (!) sprzedali, po100-200szt. dziennie!!!
Do tej pory mam czerwone policzki z emocji

Jutro jak zwiozę rośliny do siebie porobię fotki.