popcarol napisał(a)

Rzut oka na rabatę przed domem

Tu mi się najbardziej podoba i jeszcze część przed wejściem, czyli za zakrętem po prawej stronie.

Bogdzia napisał(a)

Aniu dzięki za przyjazd za uśmiechy i wianki , z Wami spotkanie nabrało ,,rusałkowego " charakteru. Byłyście jak z bajki , cudne uśmiechniete i pachnace hiacyntami dziewczyny. Pomysł był fantastyczny. Buziaki.

Bogdziu...to raz jeszcze dziękuję Tobie, Twojemu mężowi...
oraz wszystkim uczestnikom spotkania za miły, wspólnie spędzony czas...
Zostawiam ku pamięci...

oraz tego, który wpadł mi najbardziej w oko...

Czytałam Twoją odpowiedź...Lachsgold jak najbardziej mi pasuje

Kilka zdjęć z przechadzki po ogrodzie

jak już śpi to ja wstawiam .....

Na dzisiaj już więcej róż nie mam, wszystkie już Wam rozdałam. Ta jest ostatnia



Jeszcze zdjęcia poglądowe, jak oba domy zarastają.





A lipy rosną

Gardenarium napisał(a)

Mam zaległe fotki. Wczoraj i dziś - placyk z kostki.

Danusiu co to za trawki ?

jeszcze ujecie z lotu ptaka

A teraz rabata do przeróbki.
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły, to proszę piszcie

Jasiu przybiegłam podziękować za przemiłe przyjęcie .
ogród dojrzały -dopiero u ciebie zrozumiałam co oznacza to określenie . to nie wielkości drzew i patyna na ogrodzie , to nie ilość posadzonych okazów . To dojrzałe i mądre podejście do sztuki ogrodowej . to sposób wyrażenia siebie przez ogród .
Ani ty , ani Dzidka nie naśladujecie żadnych trendów ,to styl życia ....
I to wasze podejście do sztuki ogrodowej spodobało mi się najbardziej .
perełki bylinowe , jakie zobaczyłam u was .....są znane tylko koneserom,
sposób opowiadania o roślinach to opowiadanie o swojej miłości .....
jestem kompletnie ZACZAROWANA .jeszcze raz dziękuję ...

Kasya napisał(a)

piekne te twoje roze, szczegolnie Paul's Himalayan Musk

pomyslalam o okrywowych bo te moje rabatki niewielkie, tylko 1,2 m szerokosci
ale w sumie rzeczywiscie mozna ciac
jakie przyrosty moga byc rocznie ?

musze poszukac jakis kwitnacych na okraglo do jesieni

Polecam z okrywowych różową Fairy - nie rozrastającą się bardzo mocno, White Fairy i Red Fairy - wyższe i większe. Z różami i przyrostami jest tak, że im mocniej się tnie róże na wiosnę, tym przyrosty są większe.
Te róże jeszcze nie kwitną, więc zdjęcia nie na temat.

Ogrodzenie już zamontowane i wstępnie zagospodarowałam wzniesioną rabatę.

Jest tu trochę ziół, lawenda jeszcze w pąkach, biała róża miniaturowa, która świetnie przezimowała, rozchodniki, smagliczki i jeszcze parę innych...żeby nie było nudno

Alisonek napisał(a)

Konradzie z najlepszymi życzeniami na kończące się imieniny

dziekuje

dzwonek skupiony

pełnik

widoczek

Konradzie z najlepszymi życzeniami na kończące się imieniny

Rabata z szambem

Było:


Jest:

Arabella

myślałam że z powojnika Vianetta już nic nie będzie, ale przesadziłam do donicy i dzisiaj zobaczyłam kiełek w grudniu miał świeże przyrosty,a w wiosenne przymrozki zmarzły

a drugi to hibiscus Chiffon ta sama sytuacja była, ale też puszcza świeże przyrosty

Nowy bodziszek Dragon Heart

jarzmianka Moulin Rouge

jarzmianka Clared

Trójlist Luteum jeszcze kwitnie

otwiera się bez węgierski

Wpiszcie w Google, piekny jest. Mi nic nie zrobil nigdy ale się naczytałam o nim i się boje
Mam nie zbyt duży okaz bo od lat skutecznie go przycinam, ale mimo wszystko muszę oddać bo moja mala ogrodniczka zadaje zbyt dużo pytań: mamo co to i czy to pachnie i czy jest pożyteczne

edit:
tak wygląda Dyptam (zdjęcie poglądowe) - ja mój ciełam ostro, aby nie był aż taku duży
w tym roku póki co wyszły z ziemi 3 gałązki

Moja ulubiona rabata z różami
Jeszcze nie dokończona i bez kwitnących róż, ale już jaka zmiana
Warto było taczkować te trawsko obrzydliwe spod thuj

Tak było:


Jest:

Dzidka bardzo dziękuję za serdeczne przyjęcie . twój ogród to taka angielska perełka w sercu śląska , tyle pięknych róż w jednym miejscu nie widziałam nigdy ....
Ogród zaprasza do spaceru a jego piękne zakątki nie są od razu widoczne jak na dłoni , tylko skłaniają do przechadzki .zawsze zaglądałam do ciebie w poszukiwaniu nowych inspiracji ,jak tworzyłam nowe rabaty , teraz będę przybiegać jak już będę tworzyć tajemnicze zakątki ,bo ty tą sztukę opanowałaś w bardzo wysokim stopniu .
w sumie to była solidna lekcja jak tworzyć ogrody w miarę bezobsługowe ...piszę w miarę , bo wiadomo że to nie możliwe , ale u ciebie rabaty tak pięknie zagęszczone że prawie ziemia niewidoczna ....
jeszcze raz dziękuję za przemiłe towarzystwo ....