Bratki z rabat zniknęły, ale za to mam kolorową bombę w domu
A przed chwilą jaskółka wleciała nam do domu, lecz zdjęcia nie zdążyłem zrobić. Ale nawiążę do tematu i pokażę Wam pewną fotkę
Choć trochę się krępuję jak patrzą na mnie tymi pomarańczowymi oczami
świetna fotka !!!
fajnie patrzą, faktycznie ! mam to samo, wszędzie widzę "coś" - w chmurach, kamieniach....
Bo ogrodnicy tak mają - widzimy coś czego inni nie dostrzegają
Bratki z rabat zniknęły, ale za to mam kolorową bombę w domu
A przed chwilą jaskółka wleciała nam do domu, lecz zdjęcia nie zdążyłem zrobić. Ale nawiążę do tematu i pokażę Wam pewną fotkę
Choć trochę się krępuję jak patrzą na mnie tymi pomarańczowymi oczami
świetna fotka !!!
fajnie patrzą, faktycznie ! mam to samo, wszędzie widzę "coś" - w chmurach, kamieniach....
Richie Twój ogród jest uroczy. Zdjęcia nocne cudowne. Mógłbyś prezentować go w tv. Może brałeś już udział w jakimś programie czy konkursie? (dodam, że całych wątków na forum nie zdążyłam jeszcze przeczytać, dlatego pytam)
Nieskromnie mogę się pochwalić,że 3 razy wygrałem konkurs na najładniejszy ogród w mieście organizowany przez Urząd Miasta a w roku ub. dostałem specjalne wyróżnienie.Regionalna tv kablowa 4-krotnie robiła filmy i programy o moim ogrodzie,na przestrzeni kilku lat ,ostatnio 2 tygodnie temu jak kwitły azalie i rh Dziękuje i pozdrawiam
No i kupiłem
Dziś mam dzień hortensjowy
Oto 2 anabelle które nabyłem w Pisarzowicach. Mają bardzo duże kwiaty, jest ich dużo i są w bardzo dobrym stanie. Zostały tylko 4, ale te powinny mi wystarczyć. Zawsze mogę zrobić sadzonki, które pobiorę na jesień jak będę je ścinać - a może odkłady powietrzne? E tam - na razie niech kwitną w najlepsze
I jeszcze się Wam pochwalę jedną rzeczą - no nie mogłem się nie skusić
I teraz nie wiem czy powiesić to na drzwiach pokoju czy gdzieś w ogrodzie
piękne! moje ukochane , choć w zeszłym roku nie mogłam ich dostać ;/
no i fajny znak! na furtce powieś, a co!
Albo na plecach będę nosić
O - mam. Jak przyjadę do Danusi to mam tam swój zakątek. Tam powieszę
Zastanawiam się, co ja bym zrobiła, gdyby mi uczeń taki numer wyciął? No, razem z klasą nieźle byśmy się bawili. I tu zaraz przypomniała mi się pewna lekcja chemii.
Ja-Słuchajcie kochani, ta rzecz, to przyrząd do miareczkowania, a nazywa się pipeta, albo pipetka, jak kto chce...
Po dłuższej chwili.
Ja-Areczku, czy ty się wreszcie opanujesz?
Areczek nie opanował się do końca lekcji. Ja z trudem ją dokończyłam...
Sebek, zrob to i napisz, jak było.
Raaaany - też nauczycielka jesteś???
U jednej nauczycielki by to przeszło, ale u innych to na dywanik bym wylądował
No i kupiłem
Dziś mam dzień hortensjowy
Oto 2 anabelle które nabyłem w Pisarzowicach. Mają bardzo duże kwiaty, jest ich dużo i są w bardzo dobrym stanie. Zostały tylko 4, ale te powinny mi wystarczyć. Zawsze mogę zrobić sadzonki, które pobiorę na jesień jak będę je ścinać - a może odkłady powietrzne? E tam - na razie niech kwitną w najlepsze
I jeszcze się Wam pochwalę jedną rzeczą - no nie mogłem się nie skusić
I teraz nie wiem czy powiesić to na drzwiach pokoju czy gdzieś w ogrodzie
piękne! moje ukochane , choć w zeszłym roku nie mogłam ich dostać ;/
no i fajny znak! na furtce powieś, a co!