Dzięki , że wpadłaś Aniu, wiesz ja ostatnio, nie mam dla Was czasu, bo rośliny w doniczkach siedziały, w końcu posadziłam i przedogródek faktycznie rodzi się w bólu, bo ja z tych co latają przestworzach, a nie projektują, ja bym tak chciała, żeby za migiczną wróżką, pstryk i już urosło
Iryski ,które Ci się spodobały na tle mojego przedogródka przed zmianami
to nie jest szczyt doskonałości i jakości .... trawa która mi się najbardziej podobała , kosztowała majątek .... próby wolałam poczynić na tanim zakupie .... jak się sprawdzi to pomyślę i może się skuszę na lepszy gatunek i bardziej naturalny wygląd
Agatko, widzę przeróbki ostre....jeśli mogę swoje dwa grosze wstawić......bo widzę że trawki dajesz, kup sobie ze dwa miskanty variegatus- one świetnie rozświetlają rabatę i nawet zimą są urocze jako związane- stanowią wyższe piętro między roślinami osobiście uwielbiam ę odmianę. U Ciebie brakuje tylko jakiegoś koloru dla złamania jednolitej zieleni. I z przodu też bym kupiła niskie carexy te białe w środku ale ciągle ich nazwa mi wypada z głowy.
Agnieszko, wiesz jak tak miłe słowa radują Polecam taki domek ( wprawdzie sama wypraszałam go kilka ładnych lat ) jednak teraz wszyscy nie mogą się bez niego obejść, a ja jestem "dumna", że pomysł był trafiony !
Ewuś ty moje wsparcie,ratujesz mnie jak z jakiejś czeluści..czarnej dziury..............wiesz przed domem, to ja nie jestem sobą, to jest ciężki mały kawałek ogrodu, który mi spędzał sen z oczu, tworzę po swojemu, i posadziłam, ale Sebuś mi otworzył oczy i eMuś też, formy pienne posadziłam za blisko i już ich nie ma, czy jest różnica, sama zobacz
Moi mili, z moim Cisem coś się dzieje, znalazłam jakieś zwierzaki.
Z zewnątrz wygląda ok, ale w środku ma igły koloru beżowego, nigdy tak żle nie wyglądał, może poradzicie co z tym zrobić.
Trochę to trwało by zrobić ład w tym ogrodzie Irenko Mobilizację mamy dużą, gdyż za niespełna 3 m-ce wesela syna, a zjadą ciotki, wujki trzeba się pokazać
No to 500tny odcinek Maji w ogrodzie za nami. Droga Pani Maju życzę kolejnych 500 set odcinków trochę z myślą o sobie by kiedyś Pani zawitała do mnie jak mój ogród dojrzeje do tego. Oglądam wszystkie odcinki po kilka razy aż żona się złości. Nie ukrywam że to Pani osoba przyciąga mnie przed TV i była Pani moją inspiracją która obudziła we mnie chęć tworzenia ogrodu. Z podziękowaniami. Oddany fan Pani i programu.