Co dziś w ogrodzie - niedużo się dzieje
Kamyczki już zarósł trawnik - jakby rosły tam lata
Kwitną surfinie i inne
Orliki cały czas cieszą
Dziś poplewiłem trochę hostowisko, wyrównałem teren pd żwir i co niezbyt przyjemne wymieniłem kawałek trawnika. Otóż przy samym ciurkadełku trawnik dziwnie wyglądał. Może to zbyt zbita ziemia czy może deptanie lub zalanie przez deszcz, ale ściemniał. Zajrzałem do środka i był cały zgniły. wystarczył jeden przejazd wertykulatorem i został pusty plac. Więc swoim sprytnym sposobem tak gdzie będę kopał odkopałem kostkę trawnika i wymieniłem go z tamtym. W sumie są jeszcze ślady deptania, ale nie widać aż tak, że było coś tam robione
Justi widziałam kiedyś takie dorodne okazy i były kuliste. Jeżeli będą bardzo niesforne to je przytnę
Sebek a czy ten bros nie wpływa negatywnie na rośliny? Widzę, że pod każdą różą mrówki budują gnazda
Bodga irgi miały już korzonki. Kupiłam tanio młodziutkie sadzonki. Na takiej nasłoneczniej skarpie raczej by sie nie ukorzeniły.
Mam swoje pierwsze piękne róże - obie bardzo pełne, chociaż na zdjęciu tegi nie widać bo jeszcze w pączkach. Mam kłopot z kartą graficzną i udało mi się sciągnąć tylko jedno zdjęcie.
Różowa to comte de cambord, cudownie pachnąca róża historyczna z 1860 roku - scięłam jedna a pachniał cały parter. Morelowa to Chippendale. Czekam na resztę - pączków są setki!
Wczoraj wieczorem zobaczyłam nowe zjawisko -wędrującą chmurę po ziemi. Szybko poleciałam po aparat bo pędziła jak samochód wyścigowy i uchwyciłąm ją z ręki w ostatnim momencie. Zdęcie nie oddaje w żadnym razie uroku widowiska.