Renia, zioła to ja już mam u siebie od kilku lat, tylko rosną sobie w miejscu, którego nigdy nie pokazuję.
Mam oregano, miętę, melisę, szczypiorek, kilka odmian szałwii, a tuż za płotem dużo pokrzyw
W tym roku będę musiała coś tam poprzesadzać i planuję wszystkie te zioła do jednej skrzyni przerzucić.
Takie zielniczki mogą być fajną dekoracją, musisz sobie te piękne szałwie zakupić!
Ja jeszcze nic nie wypatrzyłam bo na rabatach trochę śniegu leży i dobrze bo przymrozi w tym tygodniu.
Iwonka, właśnie listonosz przyniósł mi przesyłkę od Ciebie - dziękuję!
Dziękuję, niezmiernie mi miło Takie porównania mocno motywują do dalszych zmian, bo zostało jeszcze u mnie dużo do roboty. Już czekam z niecierpliwością na wiosnę, żeby móc znów wyżyć się na łopacie Pozdrawiam
ojej to ja tak się zgapiłam, że nic o kuchni nie wiem, pokazywałaś jakiś projekt?
Fotki z arboretum takie cudne były, że wybiły się na plan pierwszy. Nie chcę teraz czegoś palnąć, więc obiecuję, że uzupełnię swoje braki jutro i spróbuję pomóc
no nie sądzę, ja też uziemiona będę przed kompem, a nie w ogrodzie.
Ale nie narzekam, dziś zaczęliśmy pierwszą inwestycję na ten rok, wprawdzie nie ogrodową, ale ważne, że coś się dzieje.
Dużo przede mną...nie będę pisać u Ciebie, kuchnia się realizuje, aż się boję, może dasz jakieś rady przed realizacją, czuję w Tobie moc i bratnią duszę...o kolanach nie chcę nawet myśleć, lipa, szu szu w tym sezonie w Austrii, całkowicie mnie pochłania kuchnia..co jeszcze i przed czym możesz mnie ustrzec?
Bardzo miło mnie połechtałaś Madlenn, długa droga jeszcze przede mną, ale jedno jest pewne, dłubię sobie w tym ogródku bo to uwielbiam
Bukszpany lub cisy nawet na północnej wystawie Ci się sprawdzą, a jeśli chodzi o rośliny na wypełnienie to też jest sporo takich, które w takich warunkach będą super rosły, np limonkowe żurawki, albo trawa Aurea Elata, albo kopytnik, hosty, runianka...
Rabaty masz wąziutkie, może zamiast kul i stożków, cisy albo bukszpany na pniu?
Pod żwirkiem nie mam maty (poza przedpłociem), kładłam tylko kilka warstw gazet pod żwirek i dlatego mogłam tam posadzić cebulowe. Wiosną jakieś chwasty oczywiście przelazły, ale wyrywałam ze dwa razy i potem wychodziły pojedyncze sztuki. Zaznaczam tylko, że warstwę żwirku mam dosyć grubą ok 6 - 7 cm.
Większość cebulowych kocha słonko, ale np przebiśniegi mogą rosnąć w cieniu, z kwitnących oczywiście weź pod uwagę ciemierniki, dla nich to też będzie właściwe miejsce.
Jeśli przebrnęłaś przez ten mój wątek, to podziwiam