Małgosiu, spotkanie było udane, pogoda dopisała. Wszystko było ok. Oby jak najwięcej takich spotkań z miłymi ogrodniczkami.
Urocze ozdoby, tutaj nietuzinkowy kosz.
Powojnik tangucki.
I moim zdaniem gwiazda ogrodu, pergola obrośnięta piękną różą pnącą.
Muszę to moje rodzince pokazać, żeby mi wciąz nie marudzili dlaczego roslin nie wsadzam tylko je doniczkuję
jak to wszzystko znajdzie swoje miejsce do życia, to już nie będzie pusto
kałuża bombowa
Gosieńko Kochana Nasza, i ja Ciebie witam w nowym wątku który i tak ma juz prawie 30 stron, widzisz jak to szybko idzie buziaki zostawiam i kwiatucha wielkgiego
To chyba było lato 2009 , bo w 2010 juz by rosły malutkie graby pod płotem.
a było kiedyś tak.... i to zaledwie 7 lat temu. Wkoło teraz osiedle,wypielęgnowane trawniczki i droga!!
W weekend jesli zakwitnie lawenda zrobię kolejne porównanie