Ja pomyślałam od razu o liliowcach w twojej łezce z trzmieliną na patyku
Zabierz rojniczka dla Agani, a jak ci się uda uszczyknąć tego pstrokatego rozchodnika z pierwszej fotki, bo wpadł mi w oko, to też poproszę
po rozpakowaniu dopiero widać ile tego wow przeżyłam szok znalazłam to co napisałaś i wiele więcej dodam fotki zbliżeniowe może pomożesz rozpoznać które to które dla mnie wszystko podobne do siebie na razie pada więc nie powsadzam na działeczce na razie zrobiłam przetrwalnik w domu i tak to wygląda.
Nie znalazłam wilczomlecza może ty wiesz który to no i nie wiem które to irysy do wody zupełnie zapomniałam i wszystko w ziemie wsadziłam nie wiem czy na razie mogą tak być? pozdrawiam
tu ,wymyślam ,na razie są tuje ,śliwa ,kalinka ,pięciornik ale do wykopania i w koło śliwy tiarelle ,zastanawiam się nad hortkami albo azaliami ,a że wycieczka jest do Pisarzowic to chyba będą azalie .
potwierdzam słowa Marzenki, niestety łyse patyczki, ale za to wiosną, latem i jesienią jest piekny a patrząc na to, że nie choruje, bezproblemowy i cieszy oczy - chyba warto się nad nim zastanowić