Aniu, na tym zdjęciu widac ten stary, leży wykopany, a wymieniłam wszystkie.
Stare daję w inne miejsca. a tutaj jest jednakowy.
Tutaj warstwa do sadzenia już jest, pod ilex nie dosypywałam, a pod cisy tylko jeden worek próchnicy.
Dzięki Aniu, tak sobie eksperymentuję, jak nie wyjdzie to moje i tylko do siebie mogę mieć pretensje, a jak wyjdzie to mogę powtórzyć w jakimś ogrodzie.
Ale hortensja Limelight będzie biała, może coś białego jeszcze dodam. Nadmieniam, że żółty Ilex tu był, tylko dwa wymarzły, więc te nowe głupio wyglądały jak dosadziłam. Wykopałam wszystkie i te stare przesadziłam w inne miejsca, ale jeszcze nie wszystkie.
Nowy Ilex dziwnie jaskrawy jest, ale o to mi chodzi.