Bardzo możliwe, że i tak się zwie. Polskie nazwy są mi znane, ale nigdy bym nie połączyła je z tą rośliną.

Haniu, i jeszcze takie grzyby pojawiły mi się na działce.



Czy to jest uchówka zajęcza?

trawki które miałam w ubiegłym sezonie w donicy, fajnie przezimowały i rosną


klon - nie wiem jaki?:



ta żurawka mnie zaskakuje - strona wschodnia wyraźnie jej służy

rabata przy wejściu (zakładana jako jedna z pierwszych):


miskant Variegatus za kulkami pomalutku staje się widoczny:


i takie tam pstryki

A co powiecie na taki układ?
Widziałam coś podobnego gdzieś w necie....
Berberys i bukszpan


W dziury bym wrzuciła rozplenice i rozchodniki....albo rozplenice i jeżówki

dyptam
Watanabe
Angielska

To co zakupiłam wczoraj w Końskowoli : Origanum vulgare Aureum, Echinacea mix, Dactylis glomerata Variegata ( to ta trawa ale chyba ona jest bardzo ekspansywna )

i Dodecatheon media

berberys Admiration pomalutku zaczyna sie rumienić - wczesną wiosną po raz pierwszy go kulkowałam:


tych pędzelków nie zmroziło:


przy tarasie już bez tulipanków


w innym miejscu jeszcze się trzymają:

I już zrobiło się pochmurno, już słońce się schowało, już zaczął padać deszcz
Niebo szare i wszystko smutne

konwalie w kroplach deszczu

Agania napisał(a)

To dzisiejsze focie z ogrodu



A czemu ten iglak obcięty, czy to jakiś zamysł ogrodowy?

A kupiłam sobie taka hostę:


bo kiedyś będzie i u mnie tak

kasiula79 napisał(a)

A co masz wysypane na tej rabacie pod murem ?

kwitnące rh CW - niestety nie kwitną wersją na bogato:



na pierwszym planie rabata z Marikenem, który teraz powinien być zieloną kuleczką - niestety po majowym przymrozku nie mam pewności czy w tym sezonie się jeszcze odbuduje:


jakuszimskie Polarisy pomalutku zaczynają:

Poobiedni spacerek po ogrodzie w przerwie deszczowej, wykorzystałam ja i owady

mira napisał(a)

Coś za mało tej wiosny u Ciebie, kwitnie co ?
Przyszłam dowiedzieć się jak Ci rośnie kalina Wanatabe, kupiłam małą sadzonkę bo jak zobaczyłam w szkółce dorosły krzew to puściły mi moje nowe zasady że nie wolno nic kupować jeśli nie zostało zaplanowane i jest na to miejsce. Więc miejsca szukam i informacji.

pozdrawiam

Ja większość zakupów robię tą metodą.
Wanatabe, nie dość, że piękna, to jeszcze ma długi okres kwitnienia . Od maja do października. Co prawda jesienne kwitnienie jest skąpe, ale dobre i takie.

Pisałaś kiedyś o bodziszku korzeniastym. Te zdjęcia zrobiłam z myślą o Tobie,

a to mój klon po zabiegu "obskubania" ( z lewej strony widać łyse-wyskubane gałązki):


i begonie, którym się udało (nie przymroziło ich):


i te które zmroziło - musiłam je poobcinać i nie prezentują się najlepiej - nie wiem czy uda im się dogonić tamte?:

bartek_luberda napisał(a)

Cały dzień mąż dziś przy nim spędził

Beatko pochwal męża ,gril super a ogród piękny

Jotka - nie jestem dobrą babcią... jestem jaka jestem... nigdy nie byłam Matką Polką i nie będę Babcią Polką.... co nie zmienia faktu, że kocham Muminka A do gotowania trzeba mieć też jakiś dar i ...trochę chęci... a u mnie ani jedno ani drugie

Za to dla Ciebie moja koperkowa... w soczystej czerwieni... energetyczna, by Ci energii nie brakło.. i w kolorze miłości.. bo Cię lubię



Aneta - bo Pani może taka lewa jak ja.. a na nią wypadło reklamować urządzenie do gotowania.. liczę, że u mnie wypadną szczury... z dwojga złego....

Anna_g - moje bzyczki to widocznie celebryci... a Fiordy z ręki jedzą, ale tylko Żona..... wpływają mu aż na rękę, ale co próbuję zrobić zdjęcie to uciekają.. Fiordy nie są celebrtytami..szkoda, bo to super wygląda, jak takie wielkie cielsko wskakuje 10cm na rękę nad wodę i żre karmę..
Mam tylko takei ujęcie... ale to nei to samo jak siedzi Fiord na ręce.. i smoka karmę aż mlaska na cały regulator..