Zawsze marzyłam, że jeśli będę kiedyś mieć dom... to będzie cały w kwiatach . no i jest ! Spełniam swoje marzenie

Moje mini- wrzosowisko

Aksamitki, dzwonki, dziurawiec i reszta mieszaniny

Pięknie wygląda domeczek jak jest ukwiecony. To było również moim marzeniem.
Widzę, że posadziłaś surfinie. One są cudne i pachnące. Mam je trzeci rok, a w tym jeszcze ich siostrę- bardziej biskupią.

Ale ja je sadze do pojemników stojących, bo z parapetu mocno się przewiesza i spada- no chyba, że skrzynki są jakoś umocowane. Te surfinie do wariatki - mocno się rozłażą. Ale są piękne.

piękne masz te surfinie w oknach! i kolor taki niespotykany

Za furtką jest tak

A przed furtką tak. Coś powoli rosną te moje aksamitki

Aksamitki malutkie? - to nic - urosną, ale za to jak żurawki szaleją I ten koszyczek - piekniasty.

Ja w tamtym roku miałam aksamitki z sadzonek i pod każdą dałam kilka granulek obornika - takiego suchego- rosły jak głupie. Kilkanaście sadzonek zostawiłam i prawie mi zdechły. Szkoda mi ich było, zabrałam i posadziłam przed domem (tam jeszcze nic nie mam. Jakie było moje zdziwienie jak się odwdzięczyły. One tak szybko się nie poddają.