Witam piątkowo. Trzeba trochę pomieszkać w domu. Jakieś ciasto upiec bo goście się dopytują.

Mam nadzieję,że ogród się obroni sam, tym bardziej , że dziś ma ponoć padać, to podlewania nie będzie z mojej ręki.
Miłego dnia.

przed domem

Zaczyna być wreszcie widać hortensje Vanila Fraise i kocimiętki sadzone wiosną
A ta część jeszcze w ogóle nie zrobiona

gusiarz napisał(a)

Świeeeeetne zdjęcie

Witam serdecznie,
bardzo proszę o pomoc w ustaleniu co to za chwast wyrósł w moim trawniku. Dodam że trawnik młody, zakładany na początku kwietnia. Co z tym mogę zrobić na tym etapie?

W podziękowaniu za wpisy

moja kompozycja na tarasie: osteospermum, kocanka i bakopa.





i kompozycja florystyczna z wczorajszych zajęć:


Miłego dnia

Mala_Mi napisał(a)

Melduję, że jak się ociepliło..to lotos nabrał przyspieszenia..... jest nadzieja, że przynajmniej jeden będzie w miarę pełnowymiarowy

Dzięki za informacje o trawce Lotosy wyraźnie ruszyły, ale nadal są zbyt małe, ten rok najwyraźniej im nie służy.
'Powiew Lata' dla Ciebie

Ewelina - te naleśniki to super pomysł!!! Zapisuję do zgapienia

Monia - mszyc w tym roku mnóstwo. Róż, buków i jaśminowców bardzo pilnuję. Ale pojawiła się ogromna kolonia na młodych pędach bzu czarnego... wręcz je oblepiają... fuj muszę szybko popryskać...

A teraz fotki donic

Pszczelarnia napisał(a)

Ty u mnie a ja o Twoim lesie/zagajniku brzozowym myślę. Albo obrazy naturalne: wrzosowiska, trawy, "brzosty" - czyli jakieś grupy krzewów małych. Albo odważnie i białe pnie brzóz, rh, małe, duże i azalie z jagodowymi. Jest również taka jeżyna co się nie rozrasta, bardzo geometryczna, piękna (znajdę nazwę i zdj.). Albo minimalistycznie i tylko trawy z kępami liliowców (czy urosną one w tym lasku brzozowym?) a na brzegu sosny małe.

Sosny i trawy dobry pomysł . Zainteresowała mnie jeżyna, proszę o nazwę ... może to pachnąca Rubus odoratus - ten gatunek dobrze jest mi znany.
'Poranek' dla Ciebie - miłego dnia

Ewciu, pozdrawiam
i równocześnie oznajmiam że mnie ani dziś ani jutro na forum nie będzie,
będę jutro u Bogdzi
zostawiam na pocieszenie chostę olbrzymkę

Trochę buszu w nowym


jeżówki z pąkami o tej porze? chyba im się coś pomyliło

i czosnki

Basiu, do miłego spotkania O ile pamiętam, mam zabrać dla Ciebie tiarelkę, dla Małgosi i Karoli werbenę, dla Nikity hostę, jak o czymś lub kimś zapomniałam, proszę o przypomnienie
Zielona przez dwa tygodnie mnie nie było w domu, zostawić ogród w taki czas to ryzykowne, ale wyjazd służbowy był... Teraz trudno wszystko nadrobić
Wszystkie sadzonki czekają na posadzenie, stipa również. Trochę jej zbrązowiały końcówki, może była lekko przesuszona. Wczoraj wyglądała tak, niczym jej nie dokarmiałam od prawie trzech tygodni. Powinna ruszyć po posadzeniu do gruntu.

po przerośniętej korzeniami doniczce widać, że już trzeba ją posadzić

wszystkie razem, dość zwarte, ale nieco przypalone końcówki


Marto, myślę, że spokojnie swoją możesz ją raz w tygodniu podlać florowitem.

I ogórki dla Mirki, podsypane po zdjęciu włókniny. Chwasty do dopracowania na później. Reszta warzyw ok, najbardziej zarosła marchewka i pietruszka, tę chyba posieję od nowa.

Na dobranoc kilka fotek

Miłych snów

Lucynko.
Polecam Ci abyś rezygnowała stopniowo ze środków chemicznych i zastępowała je bogatą i zróżnicowaną substancją organiczną. Ekologii nie wprowadzaj, ponieważ nie ma ona nic wspólnego z naszymi ogrodami ani ochroną środowiska naturalnego. Jedną czy dwoma gnojóweczkami z pokrzyw też nic nie zmienisz.
Musisz pracować nad całym mini ekosystemem ogrodu wzbogacając tak edafon, aby doprowadzić go do równowagi biologicznej. Próbować zamknąć i uszczelnić jak najbogatszy łańcuch pokarmowy. Wiem, że z początku wydaje się to wszystko trudne i często niezrozumiałe, ale od czegoś trzeba zacząć. Skoro rośliny pobierają pokarm i wodę z gleby, to może właśnie od niej. Zacznij Lucynko od produkcji wysokiej klasy kompostu i pokryj całą glebę w ogrodzie odpowiednim mulczem.

Oto efekty z mojego ogrodu w którym nie stosuję żadnych środków chemicznych.

Mala_Mi napisał(a)

No to całe szczęście jedliśmy jeszcze po 30 zł, bo po 17 już chyba tak nie smakują

Co u mnie kwitnie nowego..
Bodziszki himalajskie


Bodziszek kupowany u Pana Bylinowego(nazwy nie zapisałam ale dziś kupiłam dwa żeleźniaki już całe w pąkach kwiatowych Jakoś upchnęłam.... już na rabatach jest sajgon, a to dopiero zaczyna rosnąć.. za miesiąc ja sie wyprowadzam z ogrodu by na ten busz nie patrzeć

Bodziszki inne też Ale foto mam tylko tych dwóch.


Pan Bylinowy ma bodziszek niebieski.... nie mam takiego i już myślę, że może jednak gdzieś sie da go włożyć..... oj jestem biedna i nieszczęśliwa.. miejsca brak.

O widzę Plenum i łąkowy a na niebieski możesz u mnie popatrzeć ja swoim tawułkom dam zakwitnąć nie będę taka wredna wrzuć foty jak będziesz podtapiała Muminka w basenie pozdrówka

Jeszcze dzisiaj ostatnie zdjęcia wkleję- tawuła. Stanowi ona coś na wzór żywopłotu ale pewnie będzie do wymiany na coś innego. Jak kwitnie to faktycznie ładnie wygląda i to pod warunkiem , że nie pada deszcz w tym czasie.Jak już przekwitnie to nie jest za bardzo atrakcyjna.

Ewa, Reni, Danuta, Marzenka i Marta ...
... ogród nieogarnięty, pieknie nie jest, nic nie wyplewione, aby trawa skoszona, roboty, że hej.
Teraz rododendrony mnie cieszą

DZiewczyny - lejecie mi miód na serce

Ale na razie by nie było rozwodu zamieszczam wersję z trawnikiem Oczywiście w zanadrzu jest opcja, że jak nam się trawnik znudzi (czytaj: M. będzie kosić) ścieżka pójdzie pod Amanogawą, a w środku się zrobi piękną rabatę angielska, aj, aj.

Na razie kąty proste, bo z urodzenia jestem bałaganiarzem i na pewno zrobię misz masz na rabatach, więc przynajmniej żeby to było w ramy jakieś ujęte.

M. jest zwolennikiem kółek i esów-floresów, więc nie wiem czy drugiej wersji nie trzeba będzie z tego powodu zrobić

Mam nadzieję, że w miarę czytelne To co szare to ścieżki, kremowo-szare to żwir, brązowe drewno, niebieskie w kwadracie - woda, a zielone - wiadomo co Wymyśliłam, że można by do balkonu sąsiada od dołu się wwiercić i puścić linki na jakieś drobne pnącza w donicy lub bez - zawsze to trochę osłony. Od sąsiada z lewej ramki z takimiż linkami na powojniki. Pod ścianą donica na trawy i skrzynia drewniana na podręczne narzędzia. Trochę jeszcze mało miejsca na warzywnik mam A jako ścieżki może właśnie takie długie płyty z karmnikiem/macierzanką... tylko gdzie ja znajdę takie płyty w normalnej cenie?

Chyba muszę szybko zrealizować, bo mi się znów odwidzi... to chyba już z 6 czy 8 pomysł na ten ogród... lubię zaczynać, ale nie lubię kończyć