Reniu piękne azalie moje trochę podmarzły pod jaskrami żółtymi i kuklikami co rośnie białe i czerwone? a bodziszek jaki zakwitł? pozdrówka

Bluszcz wkrada się do domu



i jego liście

Na początek jak podoba wam się mój pomysł na niepotrzebny krąg od studni

wrzucę tu wstępny szkic i opiszę co miałem na myśli


w rogu 3 świerki serbskie
pod nimi (parząc na plan) 2 żółte tuje lub cyprysiki
pod nimi 5 choinek kanadyjskich przed którymi czerwone berberysy
po prawej od świerków - około 20 szmaragdów tworzących ścianę
przed serbami w rogu śliwa wiśniowa - do okola niej jakaś biała odmiana hortensji
na opaskę dałbym bukszpan wieczniezielony - przycięty w mały płotek z prawie zamknietym kwadracikiem na środku w który dąłbym jakieś fajne drzewko szczepione (nie wiem własnie co - ale nie chciałbym nic z iglaków kulistych)
za buszkapnem wypełnienie tych wystających rabat żurawkami - paskami jakoś czerwone z żółtymi 9ew. zielonymi)
w tym miejscu najbardziej po prawej przed tujami dałbym te same hortensje co wcześniej - przed nimi może żółte berberysy
na pewno gdzieś na tej rabacie muszą być duże miskanty lub inne trawy
na rzucie dałem też 3 Rh za tym kwadracikiem z bukszpanu wymieszane z trawami

o tak jakoś to wygląda - inspiracją były ze 3-4 zdjęcia - ale z różnych rabat i teraz nie wiem czy dając tak u siebie nie jest chaos lub coś do czegoś zupełnie nie pasuje....

dziś zauważyłem też fajne kosodrzewiny (pinus mugo) - może one powinny być zamiast Rh ???

co myślicie o takim "projekcie" ?

I cisza..... gdzie sie podziewasz.. na poduchy przyleciałam.

Zostawiam ci malunek wieczorem powiem o co chodzi

A teraz czas na pismo obrazkowe.
Najpierw zakupy…kilka kolorowych roślinek

Oj, pięknie u ciebie..orliki przecudnej urody,moje dopiero mają pączki,a zakątek pod sosnami uroczy...pozdrawiam

Jakieś kłopoty na łączach z internetem opóźniły moje wejście na forum.
Tak, jak planowałam, posadziłam ożankę i cleome. Podlałam działkę, bo bardzo sucho, odkryłam hortensje i dalie, i zrobiłam kilka zdjęć.
Zaczynają kwitnąć bodziszki






himalajski w pączkach

Alinko moje pierwsze jajeczko przesyłam ci hi hi hi

Uwielbiam takich gości Na szczęście jest ich sporo. Kiedyś miałam pomysł żeby przenieść to poidełko w inne miejsce, ale nie zrobię tego, bo jednak ptaszki już się przyzwyczaiły do tego, że stoi tam gdzie teraz. A poza tym mogę patrzeć na nie prze okno w kuchni A zimą poidełko pełni rolę karmnika i też jest pełne obłożenie

Tamaryszki chyba, jak chwasty rosną, poradzi sobie, zrób mu dużo miejsca, a pod nim ławka, czad
dzięki za życzenia
swoje dziś inaczej bym posadziła....ależ mnie skubania na nich czeka, nie cierpię tego!