Lecę do ogrodu ... nie pada.... przejaśnia sie...... i wiatr złamał mi połowę piwonii od Mariusza, tej pięknej z ciemnym oczkiem.. i to gałązkę gdzie był pąk kwiatowy..buuuuuu
Róze połamane strasznie, ale one jak nie tu to na innych gałązkach zakwitną ,a na piwonie muszę czekać rok ...buuuuu

bociek napisał(a)

Za chwile zakwitna kosacce



Czosneczek Pragne ich wiecej



[/img]

pieknie!

ja juz sie nie moge doczekac na swoje....moze u mnie wszystko pozniej bo dopiero w tym roku posadzone ?

No i na koniec ciut kolorku - oczywiście to już było ale na razie innego nie mam

konwalia pierwszy raz kwitnie \

Alisonek napisał(a)

Szybkie pokazanie ostatniej niższej donicy nawet wczoraj listonosz chwalił i dopytywał skąd je wytrzasnęłam



To są moje ostatnie nasadzenia jednorocznych w tym roku

u la la ... ale ładnie

Parzydło lśniące


brunerka jeszcze kwitnie ale ją trochę wymęczyło ma 50 cm wysokosci (kwiaty oczywiście)

kokoryczka miniarutowa

Ula a tu jeszcze Twoja hosta od Gierczusi która nadal czeka u mnie Do trzech razy sztuka Patrz jaka fajna

i kilka fotek we mgle i mżawce

Te nie narzekają na nadmierną wilgoć

Dzisiejsza kartka

Ewa napisał(a)

Czekając na słoneczko....

zdjęcie jak z pokazowych ogrodów
U Ciebie nie pada?

I większa - starsza i inna odmiana - myślę że ma ok 10 lat - ale dokładnie nie pamiętam - tylko, że ona w tym roku nie urosła jeszcze całkiem
ma 115 cm wysokości i ok 160 średnicy... w lecie będzie wyższa



Przy ogrodzeniu sąsiedzi maja takich samych kilka - nie mogłam cyknąć fotki ale każda z nich w chwili obecnej sięga mi co najmniej do ramienia - kilka jest wyższych ode mnie...

Jednak nie pojechałam... Rano było lepiej, teraz znowu u nas gorzej, ochłodziło się i wisi nad nami - zobaczymy...Mam nadzieję, że najgorsze to już było... Dzisiaj mój nieletni w "wygnania" francuskiego wraca to muszę też się trochę przygotować

Teraz mam wiadomość dla Uli W sprawie hortensji ogrodowych
Ta mniejsza - tego nie widać ale ma: 85 cm wysokości i 110 szerokości (nie miałam kogo postawić do porównania więc zmierzyłam)

Juzia_G napisał(a)

Nieszko.... z tej strony całkiem inaczej to wygląda!
Ja bym jednak robiła trzy donice

Hehe
A ja narysowałam coś takiego:

Jakby miało być wg Twojego pomysłu to żeby zachować w miarę równoległe linie z tą od wjazdu to skos tak by mniej więcej wyszedł.


A ja teraz zastanawiam się nad zmniejszeniem całej powierzchni i wsadzeniem wiśni w lawendę.



Chociaż nie wiem czy donice w kostce nie wyglądały by ciekawiej...