Dzidka, chcieliśmy podziękować za cudowne spotkanie, wspaniałe jedzenie i oczywiście wymarzone roślinki

cudownie było dzielić się doświadczeniem, sporo znowu się nauczyłam, a przede wszystkim mieliśmy możliwość w realu zobaczyć ten ogromny, piękny i tajemniczy ogród

i do tego tak pachnący, te róże są bajkowe, a przecież nie tylko one są, bo skarbów u ciebie co nie miara

podziwiamy cię, ze dajesz radę to wszystko obrobić, jesteś niesamowita

fajnie, ze dopisała nam pogoda, bo okazuje się, ze u nas zimno około 17 stopni, wiatr i pochmurno, zaraz po powrocie było podlewanie i naprawianie szkód po psach, tak to jest...kota nie ma myszy grasują

jeszcze raz dziękujemy

i czekamy na spotkanie u nas
i kilka fotek, jakość może nie najlepsza, bo z telefonu, ale są

Jasia, Dzidka i ja

tłem cudowny zakątek z wielkimi czereśniami i pięknym, naturalnym oczkiem
z wielką przyjemnością podziwiałam twoje dzieła sztuki, niesamowita cierpliwość do tej igły, ale jak coś takiego powstaje, to warto
na tym tarasie jest cuuuudownie! ten klimat, gra światła i naturalny dach z wisterii, pewnie jak kwitła, było czadowo