Luki napisał(a)

Mateusz to teraz palnąłeś z tą książką ja zawsze z pisaniem miałem okropne problemy a polonistki to ciągnęły mnie za uszy
Sprostuje bo młodszy stażem jesteś ogrodowiskowo, donice na tarasie robiła firma, ale ja jestem bardziej z mojej roboty zadowolony znów ta skromność
Piesek dokładnie jest mojej siostry, ale to dzidzia mojego psa, ale i tak latają gdzie chcą
Lawenda na skarpie miała lub ma być, ale kto będzie obcinał po kwitnieniu tyle lawendy bo obecnie już 20 jest zaplanowanych, a na dwie skraby było by trzeba przynajmniej 16-24

Serio ci mowie, nie masz się czego śmiać. Może się trochę zmieniło od czasów j. polskiego, czyta się bardzo lekko i przyjemnie
Teraz jak napisałeś, że firma robiła donice, to aż mi wstyd że tego nie ogarnąłem, jak pisałem skarpę też piękna żeby nie było że tylko firmę chwaliłem lawenda bardzo fajnie by wyglądała ale myślę że można jakoś podzielić przestrzeń i lawendę posadzić tak żeby był do niej dostęp. Może pomiędzy jakieś zielone kule?? Gdzieś widziałem fajnie obsadzona skarpę, postaram się poszukać i pokazać, może się przyda. Hahaha jak przeczytałem odpowiedź o zrzedliwym bracie to się nieźle uśmiałem, bo sobie to wyobrażałem, bo jak ja coś robię przy domu i ktoś mi coś mówi to też tak robię i to musi śmiesznie wyglądać

Dziękuje za relację z wystawy miło było zobaczyć chociaż zdjęcia.
Muszę jednak wyrazić opinie na temat tego co zobaczyłem. Jak dla mnie co roku jest jedno i to samo, żadnych starań ze strony wystawców, aby się rozwijać ciągle poukładane we wzorki ściśnięte rośliny i to cały wysiłek. Szmitowie jedynie się starają bo mimo iż mają swój styl co roku czymś zaskoczą i ta szkółka z bylinami ładnie się przedstawiła. Nie wiem może tylko mi się wydaje, ale taką mam opinie patrząc na zdjęcia z tego roku i lat poprzednich.

Mateusz to teraz palnąłeś z tą książką ja zawsze z pisaniem miałem okropne problemy a polonistki to ciągnęły mnie za uszy
Sprostuje bo młodszy stażem jesteś ogrodowiskowo, donice na tarasie robiła firma, ale ja jestem bardziej z mojej roboty zadowolony znów ta skromność
Piesek dokładnie jest mojej siostry, ale to dzidzia mojego psa, ale i tak latają gdzie chcą
Lawenda na skarpie miała lub ma być, ale kto będzie obcinał po kwitnieniu tyle lawendy bo obecnie już 20 jest zaplanowanych, a na dwie skraby było by trzeba przynajmniej 16-24

Olu a wiesz jaki taki brat jest zrzędliwy i potrafi mocno zdenerwować

Beatko obecnie MW i Ascot mają u mnie taką samą wysokość, ale widzę, że Ascot będzie w stanie wyrosnąć wyżej. CO do kolorów to Ascot na początku jest intensywnie malinowa i rożni się od MW, ale później kolory dla mnie są bardzo zbliżone, ja dla pewności mam je rozsadzone bladą Queen of Sweden i na moje oko wygląda to dobrze. Za kilka dni zakwitnie Ascot i Munstead Wood to zrobię Ci porównanie, sama ocenisz.
Na pewno pasuje do siebie Mw i Szekspir, który u mnie kaprysi, ale bardzo prawdopodobne, że to przyczyna kiepskiej sadzonki.

Ogólnie ze swoich róż jestem zadowolony, ale z natury marudzę

Jeżówka to Secret Affair dorasta do 60-70cm, bardzo polecam. Sąsiedzki ogród siostry

Ewo róże były w planach, ale donice są jednak niskie i na tarasie, a murek z granitu bardzo wygodny do siedzenia i kolce nie są pożądane w tym miejscu tym bardziej, że jest małe dziecko, chociaż nie powiem ładnie by tam takie delikatno różowe lub białe róże wyglądały.

Paweł skalniak najlepiej spakowałbym w kontener i sru na śmieci, ale jak zawsze szkoda mi tych 25 odmian rojników i kilku innych roślinek, kamienie jakoś przeżyję

Ogród będzie całkowicie inny od mojego, nie do końca taki jak bym chciał, ale wiadomo to nie ja mam się w nim dobrze czuć. Będzie dość prosto, kilka ciętych drzew, dużo hortensji i traw. Kolor biały i różowy jako przewodnie, może fiolet się przewinie i to wszystko

Luki napisał(a)

Przypomnij jeszcze jakie to jeżówki bo zapomniałam zapisać

Luki, chociaż róż nie lubisz za bardzo to te, które masz pięknie królują
Która jest wyższa u ciebie - Mounsted W. czy Ascot?
I czy one mogą obok siebie rosnąc czy to inna gama kolorystyczna?

Drugi ogród (to ten sąsiedzki, siostry, tak?) Już zapowiada się baaardzo, oj baaardzo ładnie.
Granit jest piekny (ale ja nieobiektywna jestem) i zawsze sam się obroni.
Morningami i ja w tym roku jestem zachwycona.
Pieknie się zapowiada

Luki napisał(a)

Mateusz za to wczoraj skończyłem jedną skarpę i jestem ogromnie zadowolony, nawet roślin nie ma i nie wiadomo kiedy będą ale wyplewiona z murkiem i wyrównaną ziemią prezentuje się genialnie... ale ja skromny jestem
No a granit to trudny materiał nie zawsze trafi się na ładną partię i ja właśnie na taką trafiłem, z góry ładna na dole big baga brzydka czyli potoczny kot w worku
Niestety ten materiał lubię najbardziej i to już mój problem przy okazji krajowy i wspieram gospodarkę ot i jak można się dowartościować.

No to nie wypada mi nic innego jak tylko pogratulować dobra robota, jeszcze tylko fotka i będzie wyśmienicie
Muszę edytować mój wpis, bo zobaczyłem fotki i skarpy i donic.
Łukaszu wyszło bardzo ładnie, równo, czyściutko i starannie. Murarz i brat na medal
Myślę, że założenie nowego wątku jest bardzo dobrym pomysłem, bo będziesz nam pokazywał częściej uroki drugiego ogrodu. Jeśli chodzi o skarpę, to ja bym przeciągnął na pewno lawendę z donicy i też coś płożącego. Nie wiem czy dobry pomysł, ty już zdecydujesz. Jak znajdę coś fajnego w necie to podrzucę link.

Aaaaa prawie zapomniałem, bardzo ładny piesek i muszę Ci powiedzieć, że bardzo fajnie czyta się twoje dłuższe opisy przy zdjęciach. Może jakaś książeczka w przyszłości ??

Teraz specjalne podziękowania dla Marzenki. W zeszłym roku były debaty nad donicami tarasowymi i z głosowania wyszło całkiem coś innego. Jednak Marzenka rzuciła pomysł zachwycona donicą Jagody i bardzo za to dziękuje bo ja jestem ogromnie zadowolony, że posłuchałem i posadziłem Morning Lighty... pelargonia tymczasowo na ten rok bo brakuje pomysłu co posadzić przed miskantami.




Druga donica też ma się dobrze i lawenda kwitnie pięknie drugi raz... pomijam fakt, że moja nadaje się na śmietnik, a tutaj jest ogromna. Nie będzie bukszpanów tylko lekkie roszady z rozsadzeniem lawendy


Jak już wszedłem z aparatem na to drugie podwórko to pochwale się zakończonymi pracami nad jedną z dwóch skarp. Fakt roślin nie ma tylko zagrabiona i wyrównana ziemia i pomysłu co na tych skarpach posadzić też nie mam, ale co tam

Mnóstwo jeszcze pracy i sprzątania, na dniach wchodzi ekipa od elewacji, więc kolejny krok do czystości będzie poczyniony. Na dzień dzisiejszy marzy mi się zakopanie nawadniania i trawnik z rolki, ale to marzenie niestety się nie spełni
Chcę założyć drugi wątek bo nie wiem jakie drzewa w końcu posadzić, a od tego i żywopłotów chce zacząć

Zakwitł ostatni w pełni rozwinięty kwiat liliowca American Fredom



Psi przerywnik


I Maria Theresia w kolorze jaki pokazuje się po chłodnej nocy, jak jest ciepło to praktycznie biała

W te i we wte




No i mogę pokazać w końcu moje 3 Nigry, wiele osób by się przestraszyło co ja im zrobiłem w kwietniu, nawet usłyszałem, że mnie chyba porąbało jak je ogoliłem prawie na łyso ale teraz są gęste u podstawy bez brzydkich łysych badyli mają idealny pokrój.

To były zaległe fotki

O tutaj będzie troszkę zmian i może nawet nastąpią w niedługim czasie





Przywrotnik z żurawdczką Gunsmoke


Runianka hakone i buksy

Dalej zdjęcia

Ptasie łapki z Ice Dance


Skalniak zniknie w momencie kiedy wymyślę co zrobić z tą masą rojników, które obecnie nie są na czasie, a mnie mój skalniak wybitnie już irytuje

Ewo w bylinowym jesienią były posadzone w ogrodzie mierne sadzonki, w tym roku tak mnie zachwyciły, ze mam na całą plamę

Tak wyglądały tam ok 20 lipca

Ostatnio nie potrafię zrobić zdjęć albo słońce mi zajdzie i jest ponuro, albo zanim się obrobię i wyjdę z aparatem to już ciemno.
To powklejam zaległe zdjęcia, których jeszcze nie było.



Róże.... hmmm niektórzy łapią różyczkę i kupują kolejne i kolejne, wiosną myślałem że też tak będzie, ale to rośliny nie dla mnie mogę mieć kilka sztuk i nie mam w ogóle chęci posiadania kolejnych. Kłują (poczułem to już bardzo boleśnie kilka razy, bardzo łatwo chorują, wrażliwe na pogodę, jak zimno to kwiaty małe, jak za ciepło to blade, krzewy takie nieforemne... ja maruda jestem ale różyczka nie dla mnie.

Nie zmienia to faktu, że na przykład taka Munstead Wood jest cudowna i ładnie pachnie, produkuje mnóstwo kwiatów i nawet w upały kwiaty dobrze się trzymały, ma jeden minus... nie potrafię uchwycić jej koloru
Razem z Queen of Sweeden


QoS, nie mam o niej jeszcze wyrobionego zdania, na pewno jest zdrowa, kwiat ma niewielki, ale dla mnie największy plus to te wyprostowane pędy, które można ewentualnie ściąć i na dodatek ładnie się prezentuje.



Ascot... jak dla mnie cudo, wygrywa rywalizację jeżeli chodzi o wygląd krzewu, jak dla mnie jest pod tym względem idealna teraz ma przerwę, ale w tym tygodniu pokarze nowe kwiaty

I jeszcze raz po prawej bukiecik Munstead Wood



Maria Theresia już wiem, że nie lubię róż które kwitną w takich gęstyc bukietach i przekwitając robią się brązowe, a ta do nich należy, zdrowo rośnie, ale zawiodła mnie kolorem po całej lini, miała być delikatnie różowa, a w cieplejsze dni jest biała co mi się nie podoba, teraz przy ochłodzeniu kwiaty są różowe, ale małe. Żeby ładnie wyglądała trzeba codziennie kontrolować i obrywać przekwitające kwiaty


William Shakespeare mimo tego, że ma chyba najładniejszy kwiat z wszystkich róż, które mam to niestety nie eliminuje jego ogromnych minusów. Miał już wszystko co róża mogła mieć, mączniaka rzekomego, plamistość, jakieś robaczki co listki wygryzają(zapomniałem nazwy) i oczywiście mszyce, na dodatek nawet bez deszczu kwiaty pochylają się do dołu, a po deszczu wszystko leży

Stwierdzam, że strasznie marudny i wybredny jestem. Róże mam pierwszy sezon, kolejne zweryfikują moje opinie

Luki napisał(a)

Byłem dzisiaj na bardzo skromnych zakupach roślinnych, wpadła mi jeżówka Glowing Dream


I to również ona, zmienia kolor w trakcie kwitnienia



A u mnie właśnie ta jedyna nie przezimowała i nie wiem dlaczego. Piękna była sadzonka, ładnie kwitła i rosła i wiosną po niej ani widu ani słychu. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie inaczej.

Mateusz za to wczoraj skończyłem jedną skarpę i jestem ogromnie zadowolony, nawet roślin nie ma i nie wiadomo kiedy będą ale wyplewiona z murkiem i wyrównaną ziemią prezentuje się genialnie... ale ja skromny jestem
No a granit to trudny materiał nie zawsze trafi się na ładną partię i ja właśnie na taką trafiłem, z góry ładna na dole big baga brzydka czyli potoczny kot w worku
Niestety ten materiał lubię najbardziej i to już mój problem przy okazji krajowy i wspieram gospodarkę ot i jak można się dowartościować.

Luki napisał(a)

Fajnie, że w końcu konkretnie popadało. Strasznie podoba mi się połączenie Variegatusa z Werbeną. Nie powiem zazdroszczę troszkę gleby, a miałem okazje pomacać chyba jest żyzna i dobrze trzyma wilgoć, ale przy okazji nie twardnieje na kamień... tak mi się wydaje. I ta brzoza Fascination...

Aktualnie też pada
Werbena z Variegatusem na żywo bardzo fajnie wygląda. Na pewno w tym miejscu zostanie. Glebę mam bardzo zróżnicowaną. Lepszą i gorszą, akurat ta którą macałeś była z geometrycznego a tam jest najlepsza

Jak na tak straszną suszę i upały wszystko wygląda bardzo dobrze, a podlewałem bardzo oszczędnie.

Fajnie, że w końcu konkretnie popadało. Strasznie podoba mi się połączenie Variegatusa z Werbeną. Nie powiem zazdroszczę troszkę gleby, a miałem okazje pomacać chyba jest żyzna i dobrze trzyma wilgoć, ale przy okazji nie twardnieje na kamień... tak mi się wydaje. I ta brzoza Fascination...

Luki napisał(a)

Chyba jeszcze nigdy zdjęć nie cytowałem ,ale na widok tych kopara mi opadła, piękna zielona oaza
Takie tło w ogrodzie to skarb

Zaleta dojrzałego ogrodu Choć to efekt 15 lat tylko - ja zastałam orzecha, tuje olbrzymia za huśtawka i buksy. Wszystko pozostałe sadziłam, tego sie nie widzi ale roslinność niesamowicie zasuwa. Natomiast jak się rozrośnie to te przyrosty czuje się strasznie - i walczy z nimi z sekatorem 2-3 razy w roku

Luki napisał(a)

Uwielbiam takie kuchnie i wnętrza, dla niektórych biel jest martwa dla mnie jest uspokojeniem od pstrokatego otoczenia w miastach i innych miejscach poza tym jest piękna

Dobrze powiedziane.ja biel uważam za ponadczasowa,pasująca do wszystkiego,sterylna i elegancka. Zresztą każdy może lubić co chce ja lubię swoją kuchnie