O! Tak, tak. Popieram pomysł. Właśnie na przeciwległym tarasie sąsiadka opowiada rodzinie o swoich wakacjach sprzed miesiąca. Nie wiem jedynie, dlaczego musi przy tym tak krzyczeć. Wspomnienia wszak nie były chyba traumatyczne.
Udany tydzień miałam. Cisy i bukszpany w części frontowej zostały przycięte.
Bonica pięknie powtarza kwitnienie.
Kolejne dwie blaszki suszonych pomidorków nabierają mocy.
Niestety są i problemy ogrodowe. Ubiegłotygodniowe obfite opady, a potem mgliste noce zaszkodziły pomidorom. Zaatakowała je zaraza ziemniaczana. Dzisiaj obcięłam zainfekowane liście, oberwałam kilka sztuk owoców ze śladami infekcji i zrobiłam oprysk. Może pomoże. Na krzaczkach wciąż jest sporo zielonych, zdrowych owoców.
Hurrra!! Właśnie rozpakowałam 2 zamówione różyczki
W bardzo dobrym stanie, zielone i kwitnąca jedna, dobrze zabezpieczone (a napiszę - agrosklep.pl)
Róża pnąca Pirouette oraz
Róża Rose de Tolbiac-pnąca
Przy mojej pergoli posadziłam kiedyś róże pnące, ale jedną niechcący nadepnęłam i straciła szlachetną szczepkę i rośnie dziczka, a druga to chyba tylko z nazwy pnąca...
Jak napisałam u Grażynki - "dzień bez nowej roślinki jest dniem straconym..." hi,hi, albo przynajmniej bez przycięcia lub przesadzenia
Dałam odstępy, bo tam mają rosnąć irysy i białe jeżówki, szałwie i nie wiem co jeszcze
Brachytrichy dorastają liśćmi do 60 cm wysokości, więc jak chce się coś z nimi posadzić, trzeba im dać przestrzeń.
Moje trzcinniki mają takie kłosy jak twoje. To słońce je ciut zaróżowiło. Poza tym jeszcze się nie otworzyły do końca.
U mnie 'Cheju-Do' i palczatki rosną trochę w kupie teraz, bo zrobiłam za małą górkę dla sucholubnych. Górka ma na dnie glinę z wykopu pod zbiornik retencyjny, a wyżej rodzimą glebę wymieszaną kompostową i piaskiem. Piasku połowa. Będę ją powiększać 2-krotnie.
Mam jeszcze kilka fajnych sucholubnych do posadzenia więc też dla nich miejsce potrzebne. Poza tym teraz dopiero widzę jak one u mnie się rozrastają. Zdjęcia z netu jednak tak nie pomagają wyobrazić sobie do końca jak to jest w naturze.
Nie wiem co w końcu posadzę przy 'Cheju-Do'. Mam astry w doniczkach, ale muszę poczytać co one potrafią. Na razie są przy 'Cheju-Do' fioletowe heliotropy. Kwitną już ponad 2 miesiące. Liczę, że się wysieją.
Werbenę posadziłam późną wiosną jako 2 patyki Chyba jej dobrze . Znajome ogrodniczki mówią, że sieje im się wszędzie, nawet na kompostowniku. Niech się sieje.
Mam jeszcze kilka ciekawych bylin, ale młode jeszcze bardzo i posadzone na tymczasowe miejsca, więc nie będę pokazywać: boltonia astrowata (boltonia asteroides), krwiściąg kanadyjski (Sanguisorba canadense) 'Alba', przetacznikowiec wirginijski (Veronicastrum virginicum) 'Album', słoneczniczek szorstki (Heliopsis helianthoides) 'Burning Hearts' o bordowych liściach i łodygach, który kwitnie już 2-gi miesiąc. I jeszcze Amsonia Hubrichta (Amsonia hubrichtii)
Pokażę ci fajną trawkę Obiedka szerokolistna (Chasmanthium latifolium) Lubi pełne słońce, ale też półcień jej nie szkodzi.
Ma w tej chwili metr wysokości. Rośnie u mnie od 2020 (prezent od Magnolii). To czysty gatunek. W szkółkach jest pasiasta 'River Mist', ale mnie się bardziej podoba ta moja.
Na zdjęciach kolejno maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik, grudzień i styczeń: