Dziękuję bardzo Wszystkim za życzenia. Oczywiście dopiero teraz odczytałam. Dzień się zaczyna i nie wiem nawet, że już go prawie nie ma. Szarawo i noc. Nie wystarcza mi czasu na wszystko, ale jakoś trzeba radę dać. Wrzucam trochę fotek.
Zrobiłam nową rabatkę. Już nie mogę się doczekać, kiedy "sałata" będzie miała takie wielkie liście. Najbardziej mi się ta roślina podoba właśnie ze względu na te liście. Dziś zakupiłam też imponującą ilość specyfiku na ślimaki (2500m2 na wydajności). Żyję nadzieją, że jej nie zeżrą. Poza tym wreszcie tulipany widać. Już za chwilę będą białe główki.
Tu robota wre ... pomału niestety. Najgorsza praca dla mnie w ogrodzie to usuwanie darni i przerzucanie kompostu. Nie mam siły tego robić. Wkrótce jednak będzie "mała woda" z żwirze i niewidoczna studzienka.
Uzupełniona trawka rośnie: