A teraz mój nowy nabytek, już posadzony, za namową M. w łezce...
Nie jestem do końca przekonana do tego miejsca, miał być mniej więcej tu, gdzie stoi, w rogu jakiś duży stożek...
Ciekawe, czy się przyjmie, bo nie obeszli się z nim łaskawie przy wykopywaniu, korzenie ciachnięte, niektóre gałązki połamane, trzeba dosadzać...
Aga, to jest taras z częścią wypoczynkową...tu będą kanapy, które jeszcze zimują w garażu.
a to jest druga część gdzie będzie stół i krzesła...i pergola.
o tu...
Płytami granitowymi będzie wyłożone podłoże Dachu nie będzie....planuję zadaszenie z płótna żeglarskiego. Ale to się jeszcze okaże w praniu.
Ma być coś w tym stylu:
Dzisiaj odwiedziłam szkólkę i nabyłam takiego oto rododendrona odmiany Old Port (chciałam Percy Wieseman ale nie było). Kwiaty mają być bordo z białą plamką.
I posadzony
Oczywiście coś nieplanowanego też było ale tylko drobiażdżek - floks szydlasty. Było z 5 kolorów a wybrałam taki.
O Anetko jaki on śliczny i przyjął się pięknie a jak się przyjął tulipanowiec? Każde drzewko jakie masz w ogrodzie nie powinno rosnąc w trawie bo zmarnują ci się wszystkie .Widziałam jak męczysz się z trawą rozsianą gdzie tylko okiem sięgniesz Współczuję pracy i wyrywania U mnie w trawie jest duzo czegoś co bym trawą nie nazwała ,sztywne i twarde to jak diabli Wygląda jak trawa z daleka ale to nie jest trawa Niestety prawie połowa tego co zrobiłam jesienią do wyrzucenia Musze na nowo zasiać i pozbyć się tego dziadostwa Nie przypuszczałabym że w nasionach trawy takie coś było .Wniosek z tego ze wkładają byle co aby sprzedać Tyle mojej ciężkiej pracy i na marne .No cóż trzeba raz jeszcze zasiać trawnik..No to sobie obie powyrywamy
Też tak uważam, z tulipanami mam zawsze problem bo nie potrafię kupić tylko jendnych i trochę pstrokacizny w ogrodzie jest nie ma co ukrywać ale się od tego nie umię oderwać
qrcze, tak patrze, jakie ja mam w każdym miejscu chwasty, że chyba powinnam na początku napisać, że zdjęcia dozwolone dla osób o mocnych nerwach!
ale wybaczycie mam nadzieję
a i dziś był kolega m co ma nam pomóc przy ogrodzeniu, w przyszłym tygodniu zaczynamy
Z tyłu w samym rogu z prawej klon jesionolistny najlepiej variegata żeby rozjaśnić ten zakątek, coś takiego:
Przed nim trzy hortensje bukietowe renhy bo jedną już tam mam
Z lewej jest już azalia fireball bo dostałam w prezencie i tam posadziłam a z prawej z przodu wyłazi hortensja bukietowa. Przemarzła wiec w tym roku chyba nie zakwitnie
Co o tym myślicie?