Najpierw musisz się zastanowić, co robiłeś źle, podczas sadzenia, pielęgnacji czy nawożenia, a nie zaraz najgorsza diagnoza.
Wg mnie przyczyna leży w błędach pielęgnacyjnych a nie w chorobie, albo zmiany są spowodowane niewłaściwym nawożeniem (zły nawóz, za duże stężenia lub nawożenie w słoneczny dzień) lub sprawą albo nadmiernej ilości wody, albo za małej ilości wody.
Wykop je, odsuń ten żwir, pokaż jak wygląda szyjka korzeniowa, kora u nasady. Czy nie gniją.
Posadź jeszcze raz, ale do dołka daj lekko kwaśną glebę.
Jak wykopiesz pokaż i zastanów się jeszcze co z nimi robiłeś jesienią lub teraz?