Witam, na wprost tarasu mam pas trawnika i rabatę, na razie posadziłam na niej tylko dwa iglaki (sosnę czarną i smocze oko) poza tym nie mam na nia pomysłu, jest od wschodnio południowej strony. może powinnam jakieś cyprysy wsadzić zamiast tych iglaków ? nie wiem czy pod nimi będzie coś rosło.
Poradźcie coś proszę.
No i się wyjaśniło, jak była u mnie 2 lata temu Danusia, to kazała podobno część gałązek ukierunkować w górę, by nie wrastały w ziemie, a robiły ładną kopułkę.. potem gałązka będzie w dół... po 2 latach zalecenie wprowadzone w czyn
Widok z okna jest miły dla oka.. to fakt..
Jedno rośnie bujnie, inne wcale nie rośnie... straty też są.. i to często znaczne..
Moja turzyca evergold i to w gruncie . i stare i nowe . kwitną też ..
Filip - to ja do Ciebie na Kanzan przyjdę popatrzeć
Bociuś - ostrokrzewy przycinam już drugi rok.. inaczej by mi prześcigały na wysokość Kiku Ja tnę, M sie denerwuje.. i tak co roku..
Ewa - bo pokazuję to ładne czyściutkie i cudowne... i ostatnio mam przymusowy bezpłatny urlop.. wiec nadganiam zaległosci z zeszłego roku.. bo rok temu nie miałam czasu na nic.. koszenie trawnika i przenosiny szklarni, front... i już na inne rzeczy nie wystarczyło czasu A zawsze są jeszcze te detale..
Mam taki piękny widok... udało się cześć linii zakopać, ale to musiało sie zostać..
I zastanawiam sie nad przekopaniem wiązu Wredei... mam go upchanego w ogrodzie, jeszcze mały, wiec powinien dzielnie przeżyć przeprowadzkę.. Ale trzeba wykopać róże, nie mam gdzie ich przesadzić.. Wiąz jest wąski i nie będzie mi zacieniał szklarni... a zasłoni trochę tego słupa.. za ileś lat oczywiście.. bo jeszcze jest mały...
Na rozwalony płotek nie patrzymy, bo to wszytko do zrobienia na nowo.. przy przenosinach szklarni się rozleciał i tak został .. i czeka rok na naprawę.. bo u mnie nie wszytko jest zrobione..
Do garażu też nie można wejść bo jeden wielki bałagan.. kamienie do oczka już wpadają i niedługo się utopią..bo brzeg nie zrobiony... ogród to robota bez końca..
Ot i takie to dylematy ogrodnika w ogrodzie który już jest, a jest nie skończony i trzeba ciągle coś poprawiać..
Porobił by coś a tu nie dość że zimno to i mży deszczem..
Na to zdjecie kukam kolejny raz "Pedzelki do golenia mojego taty" pewnie niedlugo się za zielenią....
A swoim czosnkom dzisiaj zajrzę do wnętrza, czy już pączki kwiatowe mają
To tak lawenda po lewej wrzosy po prawej w tym czosnek i tulipany narcyz. Ten bonsai z sosny to ja robiłem i wszystkie mam swoje nie mam kupnych mam ich kilka.
Pod płotem 80 szt winogron rośnie na tych konstrukcjach pytajcie ile chcecie kilka fotek z lata....
wrzosowisko w 2012