Mój ulubiony rodzaj zakupów

Ostatnio miałam chrapkę na taką fajną bransoletkę, ale jak sobie pomyślałam, że za tą bransoletkę mogę mieć ze 3 rododendrony to pojechałam do szkółki i wróciłam....z 3 berberysami i orlikami
Sierota ze mnie, bo na rabatę z cisami i trawami chciałam berberysy w czerwonym kolorze żeby ją ożywiły (rada Danusi), ale kupowałam je jesienią, kiedy miały piękny pomarańczowo-czerwony kolor, a teraz są po prostu zielone. Więc kupiłam takie, które są czerwone przez cały rok, a tamtym zorganizowałam przeprowadzkę

Teraz jest tak. Jeszcze brzydka ta rabata, bo taki piach tam, trzeba korę, albo grys, ale sama jeszcze nie wiem co będzie lepsze. Są tam hortensje, więc może lepiej kora bo by dodatkowo zakwaszała glebę, ale znowu grysu wiatr by nie rozdmuchiwał.