Tośka, jutro zrobię zdjęcie mojego „trzepaka” na cis sąsiadów.
Mogabyś to wkopać w donicę, czyli poniżej lini tarasu z materiału takiego jak masz wykonane ogrodzenie.
Estetycznie i funkcjonalnie
Pojechaliśmy dzisiaj na działkę, bo pogoda wydawała się odpowiednia... Ale odczucie temperatury i wskazanie termometru nie bardzo szły w parze. Zimne arktyczne powietrze ...
Ale pomimo to marchew wsiana, kolejne nasionka rzodkiewki wylądowały w tunelu, jedna rabata kwiatowa opielona i zasilona nawozem, ...
Planów było więcej, ale sił starczyło na tyle.
Jeśli chodzi o kwiatki to widać, że niektóre pomimo chłodu i braku słonka próbowały swoich sił.
Witam
Czytając I część rododendronowego ogrodu wypisałam sobie rododendrony, które polecasz Bogdziu.
Od dwóch lat mieszkamy na wsi, mamy duży ogród i próbujemy jakoś upiekszyć otoczenie domu. W ubiegłym roku zasadziliśmy 3 rododendrony: Catawbiense Grandiflorum, Helsinki University i Cunningham White, króre Ty również polecasz. W tym roku dokupimy kilka, oczywiście z tych polecanych. Wszystkie one są mrozoodporne, najmniej chyba mrozoodporny jest Percy Wiseman, ale ma oryginalny kolor, wiec na niego mam wielką chrapkę.
Żyby nie być gołosłowną wstawiam fotki z naszego miejskiego ogródka i przyznam, że najbardziej mi było żal zostawiać te rododendrony. Na 1-szym planie ponad 20-letni catawbiense Grandiflorum, którego mogę polecić z czystym sumieniem. Nazwy tego ciemno-różowego nie pamiętam:
Irenko pieknie i formalnie ta rabata z cisami wygląda. Jesli jednak nie ciachniesz ich zgodnie z nakazem Danusi to w nocy z sekatrokiem przybiegnę, tylko zamknij Dżagę w domu
Cisy przy schodach są rewelacyjne a najpieknijsze są własnie wiosną
A fotek nie było, bo ile można pstrykać.. i się wdzięczyć do aparatu.. to nie było pierwsze czy drugie spotkanie Nasze spotkania są wybitnie prywatne i towarzyskie, jak między przyjaciółmi.... bo nie ma siły by nie zaprzyjaźnić sie z Agatą i jej eMusiem
Wiec w ramach przyjaźni.... nie muszę Agacie nadskakiwać.. to już taki swój w domu
Ale obiecuję na drugi raz specjalnie dla Ciebie machniemy fotkę..
A poznałyśmy się już 2 lata temu I było kilka okazji do spotkań
I jak sie zrobi cieplej to ja jadę w końcu do Agaty Obiecuję ...
A to z poznania sie....
AGATA - Natalka ćwiczy??? Powiedz, ze przyjadę i obiję... jak nie będzie I nie ma to tamto i nie ma że boli..