Dosadziłam róże. Teraz tylko czekać , aż wszystko urośnie. 2 lawendy mi umierają myślałam że mają za sucho a one mają za mokro. Teraz już wiem że skarpa skarpie nie równa , bo moja jest po stronie gdzie z pól schodzi woda.
No właśnie Basiula. Teraz, tak jak Hania pisze, kiepski czas na przesadzanie. Ja to robię bo skarpa będzie ociosywana, więc rośliny poszłyby na zmarnowanie, a tak to jakaś marna szansa, na to, że je jakoś ocalę jest.
Poczekaj na jesień z tym przesadzaniem. Zbieraj inspirki
bordowe kloniki są na ogniskowej i też mają brązowe w nóżkach ....tylko to młodziutkie nasadzenia i narazie szału nie robią
mam chwilami serdecznie dość swojej pracy -z chęcią bym się zajęła roślinkami ,ale nie wiem od czego zacząć i czy jest się w stanie z tego utrzymać ( wcale kokosów nie pragnę ,ale na opłaty i jedzenie dobrze by było )
Basenowa skończona 2 dni temu -najmłodsze dziecko w ogrodzie -trawy spore ,to wydaje się starsza
za płotem doszedł jeden dom i drugi w dalszej odległości się buduje ....ja z przodu domu mam sporo sasiadów ,jedynie tyły puste i oby tak zostało jak najdłużej
może też nie poznałaś ,bo teraz najwięcej działam na nowej części
A Ty jeszcze w dwupaku ? ....Nineczka coś się nie śpieszy trzymam kciuki i mobilizuję dziecię do wyjścia
Podpowiadam, żebyś te długie gałęzie róż przyczepiła poziomo, wtedy roślina wypuści tzw. krótkopędy, na których obficie zakwitnie.
To rada forumowej koleżanki Ewy Anda
Rower malowałam.
Zdjęcie usuwa się, jeśli ktoś go nie chce, nie ma na to zasad na O.
Może to brązowej rabatki jakiś bordowy klonik palmowy w ramach wyższego akcentu A Ty lubisz klony
Ja się właśnie ze swoich myśli uśmiałam, bo co chwilę piszesz, że masz tą czy tamtą roślinę na stanie - tu podzielić, tam w przechowalni - że normalnie szkółkę mozesz już otworzyć hihi
Jezu, ale ja dużo przegapiłam przez ostatni rok... Świetnie wygląda Twoja basenowa i nasadzenia wokół Już nie mówiąc o tym, że początkowo jak weszłam w Twój nowy wątek, to z przerażeniem uznałam, że się w ogóle przeprowadziłas i to zupełnie nowy ogród - dopiero skarpa i ścieżki z płyt mnie upewniły, że to to samo miejsce. Ale za płotem Ci się chyba trochę pobudowało? Wcześniej miałaś raczej pustki, a teraz wydawało mi się, że już trochę się pozmieniało - chyba, że akurat w kadry powchodziły jakieś Twoje zabudowania i tez nie poznałam
No ja mam matę na skarpie, ale ona tak naprawdę chroni skarpę przed tym, żeby mi deszcz nie wypłukał skarpy i jakichś dziwnych wyrw w niej nie zrobił. No ale moja skarpa jest dość wysoka i stroma. W pozostałych miejscach albo nie mam nic, albo tekturę.
Skarpa jest wyjątkowa, bardzo oryginalna! A jeżówki zachwycają, to jest chyba ich czas. Gdzie nie zajrzę, to jeżówki. Jak tu nie kupić tego kwiecia, no jak?
Edit: Madziu, możesz mi polecić jakieś byliny w odcieniach pomarańczowego?
Witaj Kasiu, mieszkasz w pięknym domu i w pięknej okolicy
Posiadanie skarpy to moje niespełnione marzenie, miałam płaski ogród, ale dzięki zaistnieniu na O., zamienił się w trójwymiarowy buszowy /lubię kolorowo/, bo przybyło drzew, traw, wyższych bylin itd
Twoja skarpa już wygląda super, a jak rośliny urosną, będzie jeszcze piękniej
Mam radę, w wyższej części skarpy daj tak kamienie, żeby tworzyły jakby pojedyncze schodki, będziesz mogła na nich stawać do plewienia.