Bożenko.... zdrówka, zdrówka, zdrówka..... i niech te krokusy Ci nie wymarzają....... a sie mnożą do upadłego..... i rodony też niech kwitną tak jak trzeba ....
Ciumkam Cię serdecznie
I zostawiam kwiatka.. wiem, że tych zawsze Ci mało.. a ja mam je dzięki Tobie

I dzięki Tobie nie zamordowałam ich