Gabrysiu: hi hi musiałabym u sąsiada na polu sadzić.... Ta hortensja mi się podoba, a z różyczkami jeszcze pomyślę...
A tu odsprzatany w tym roku zagajnik....
Widok z północy na południe (tu tego nie widać ale za tą zieloną "choinką" jest taka skarpa w dół...)
I z południa na północ...
Tu po lewej stronie w tamtym roku posadziłam funkie, brunnery, barwinek, jest liliowiec (który w sumie nie bardzo mi tu pasuje), paprocie i tawułki.....
Gabrysia: No właśnie z tymi wiatrami to czasem gorzej niż w Kieleckim... Dzięki za odpowiedź... a nie wiesz jak jest z tymi Kanadyjskimi na ogrodowisku przeczytałam: " Ich odporność na mróz jest bardzo wysoka, a źródła podają, że wytrzymują nawet do -40 czy -45 st. C. Aż nie chce się wierzyć !" Co do Hortensji chyba się skuszę... zwłaszcza, że mam obiecaną u teściowej Myślisz, że poradzi sobie w takim słońcu ?
Ach a co do gałęzi u nas zawsze gdzieś tam zostają takie gałęzie dla jeżyków i innych stworzonek, nie ma cudów idealnie się nie wysprząta... Co do rębaka u nas znajomy właśnie ma taką machinę co do traktora się podłącza... Piotruś niedawno się dowiedział i już myśli, żeby pożyczyć
Kupiłam je tydzień temu i dopiero posadziłam.
Ale mam ich zdjęcie ze szkółki w której kupowałam. To te same, przynajmniej tak właściciel mi powiedział.
Poradźcie proszę, co mogłabym posadzić za tujami. Do widocznej ścieżki jest 60 cm, krawężniki już zlikwidowane. Tuje będą prowadzone do wys.2-2,5 m. Chciałabym, aby z nad tuji wychodziły niewielkie drzewka, które tworzyłyby choć niewielką przesłonę. Z tej strony działki za ok.15 m jest ulica i niewysoki blok. Myślałam np. o wiśni piłkowanej 'Kanzan', ale ona dorasta nawet do 10 m, może lepsza byłaby wiśnia różowa?
Witam. Zajrzałam na forum i widzę że wiosną pachnie u wielu z Was.
Ja także zaczynam prace ogrodowe.
Przenosze ten wątek z projektowania bo chyba tu jest lepsze miejsce na porady i wsparcie Pierwsze kroki mamy za sobą ale bez Waszego wsparcia nie dam rady tego ruszyć dalej
Po przemyśleniu Waszych opinii w październiku zrobiliśmy z mężem pierwsze zakupy do ogrodu. Jest część żywopłotu (od środka ) i nasadzenia z bukszpanu. Pomiędzy cisami są przerwy „technologiczne” puściłam na ogrodzenie bluszcz i posadzę rośliny z płytkim systemem korzeniowym. Wybraliśmy cisa, bo udał się nam kupić w chyba dobrej cenie po 23 zł szt. Nie jest może idealny. W niektórych gołych od spodu miejscach podsadzimy mniejsze sztuki. Bukszpan przytniemy w kulki i obwódki. Chcę zrobić przedogródek. Na początek tę duża część z kwadratową obwódką. Wrzucam 2 pomysły; proszę podpowiedzcie mi czy to ma sens. Generalnie chcę za radą Danusi użyć w całym ogrodzie mało gatunków roślin tj. Cisy i bukszpany już są. Reszta (miskanty, derenie, hortensje)w odcieniach zieleni i bieli; fioletu w lawendzie, szałwii i kocimiętce oraz żółci w listkach roślin( tawuła, trzmielina) . Czy te rośliny użyte w rysunkach pasują do siebie.
Pomyślałam jeszcze jakby w rys. 2 w miejscu derenia dużego dać jakiś inny większy krzew (jaki?) to zamiast tawuły szarej rząd derenia ivory halo przycinanego na wys 70 cm potem tawuła golden princess. Reszta tak samo? Albo w ogóle zrobić dywan z golden princess wokół obwódki z bukszpanu i wystające z niego jakieś trawy wysokie.Jak to wygląda teraz:
Cz ide w dobrym kierunku, czy to bedzie dobrze wyglądało?
Zaczynam od mniejszej i chyba łatwiejszej czesci tył domu zostawiam na pozniej
Parę dni temu podcięłam hortki i nie wiem, czy coś z tych patyczków będzie. Puszczą korzonki?
Najlepiej syn zareagował na ten widok, myślał, że coś z matulą nie halo, że paluszki moczy w wodzie