Przywieźliśmy ostatnio z m czarnoziemu, wymienilismy ziemie na tym kawałku trawnika który bardziej przypominał żółty placek, nic nie chciało tam wzejść, dziś już ziemia jest wyrównana i ubita, za kilka dni posieje trawe, musze powymieniać całe rabaty, czyli ziemie na nich, przy zakładaniu rabat się pospieszyłam i nie douczyłam i wsadziłam byle jak, w efekcie siedza w szaroburej ziemi, a pod spodem jest żółty piach, kawałek juz wymieniłam, wykopałam roślinki, wybrałam ziemi, na dno gnojownik, potem, czarnoziem, myślałam ze to raz dwa a to tyle pracy. A teraz jestem zmuszona do ogrodowej przerwy, w tym tyg przychodzą do nas majstry, co oznacza, wyprowadzke z niektórych pokoi, wyburzanie scian, mieszkanie na walizkach kilka miesięcy. Niewiem jak to przeżyje...
____________________
Lucyna