kaska_kadyszewska napisał(a)

pelargonie bluszczolistne są świetne pod względem zdrowotnym i wymagań tak mi mówił pan w szkółce - sprawdziłam w tamtym roku - posadziłam u babci na balkonie i zwisały na całą długość barierki (kaskadowe).

Z tamtych są mikrusy na razie, ale posadziłem je po 5 w skrzynkach pod altanką - mam zamiar mieć z nich kolorową ścianę, ale kiedy to będzie?

Aha - no i jeszcze kupiłem 5 cebulek ZIELONYCH MIECZYKÓW
Postanowiłem jeszcze pozmieniać miejsca roślinom i przesadziłem narcycy - te gwiazdkowate i ze skalniaka, które wylądowały tutaj. Na jesień albo inne dosadzę albo tulipki

Trochę zmasakrowane, ale te na środku dopiero rozkwitają. Dwa pozostałe poszły między iglaki.
Posadziłem jeszcze zawciąga i mam pytanie - ile on kwitnie? . No i jeszcze orlika - gdzieś go tam widać

No i jeszcze uformowałem swoją pierwszą ogrodową rzeźbę z jałowca. Daleko jej do doskonałości, ale może kiedyś mnie ekipa z ogrodowiska odwiedzi

Na razie tyle

Jednak nie kupiłem tego miskanta bo nie było. Może coś jeszcze tam dam - choćby na bramę. Na razie pokażę Wam co kupiłem oraz moje dzisiejsze nasadzenia
Tutaj wszystkie razem

Dziś kupiłem orlika niebieskiego( sprzedawczyni próbowała mi wmówić że ostróżka, ale sobie pomyślałem - "gadaj se gadaj a ja swoje wiem" ), różowego zawciąga, hostę halcyon, 4 pelargonie o kolorowych liściach oraz dużą donicę( wygląd ma jak ceramiczna, ale to plastik)
Wczoraj kupiłem zaś bluszcz (teraz nie wiem co z nim zrobić), 8kg nawozu do iglaków, 2 ostróżki, 10-pak pelargonii bluczolistnych, KORDYLINĘ oraz kosiarkę elektryczną do koszenia przed samym domem, bo tamtą nie dawałem rady. Już kosiłem i suuuper jest
W nowej donicy jest kordylina

Pelargonie będą czerwone, ale liście mają bardzo dekoracyjne. W sumie na razie za żurawki robią

Neska napisał(a)



My już mamy z Przemkiem pokoje ustalone, ale jak są dwa ekrany to się na trzy dzieli, więc możesz mieć własną część

Dzięki To zaklepane

Póki co sprężamy się u Kasi z nawadnianiem i sadzeniem, moje roślinki stoją sobie spokojnie. Mam nadzieję, że do Święta Róży się wyrobię, bo jak Was usadzę?

Jak zwykle Sebku zgadłeś. Zawilec grecki. Chyba sam się tam umiejscowił bo nie przypominam sobie że go tam posadziłam. Jeżeli tak, to radość dla mnie.
Sebek, marnujesz się w tej szkole!

Sebek, abonament przy kompie wykupiłeś?

Musi to na Rusi - my chcemy

Sebek napisał(a)

Zajęło Ci to ponad 12 godzin, ale już masz z głowy

Sebek, bądź człowiekiem! Odlicz trochę na spanie!

A tak w ogóle: musicie tyle pisać?!

No ja jestem za

Może widziałaś u Bogdy - "Mój piękny ogród"?

Pamiętam, że Danusia pisała, że są to specjalnie końcówki "luna led" założone na wylot rurek miedzianych - trzeba jednak doprowadzić do nich kabelek

Wyostrzyłem oczy do granic możliwości, ale zobaczyłem różowe kwiatuszki
Ja na razie siedzę z Wami, bo w ogrodzie mokro bardzo.

Zajęło Ci to ponad 12 godzin, ale już masz z głowy

Zbyszku - dobrze myślisz

Heloooł wszystkim
Dziś trochę pracuję w ogrodzie no i kilka rzeczy zrobiłem. Posprzątałem po wczoraj jedną stronę domu, jeszcze została mi druga. Żurawki straciły dużo liści, ale nie są aż takie łyse. Raczej połamało mi pędy tulipanów, ale nie grzebałem przy nich zbytnio. Przed chwilą jeszcze przygotowałem teren pod hostowisko. Dwa razy go przekopałem i dwa razy zgrabiłem. Wygląda na razie tak

Host mam 7 - 3 stare mające już pędy i 4 nowe, które wyglądają już tak

Na razie jest ich za mało, lecz dziś jadę na zakupy ubraniowe, ale może uda mi się skoczyć do ogrodniczego
I jeszcze mam do Was pytanie. Z huśtawki nie chcemy mieć widoku na drogę i miały iść tam żurawki lub coś, ale czy dało by się tam dać jakąś wysoką trawę?. Słońce tutaj świeci koło 4 godzin. Chciałbym po prostu zasłonić tą huśtawkę, tylko czy ten miskant albo coś nie będzie zbyt ekspansywny? Mogę wkopać tam wielką donicę i może w niej będzie rosnąć. Proszę o rady

dziatjustyna napisał(a)

Rzekomo w szkółce w której je kupiłam okrywają je na zimę zobaczymy co z tego wyjdzie?
Sebek dzięki za podpowiedź!!!! Obtoczę ja rollborderem drewnianym tak jak pozostałe rabaty ale masz zupełną rację ,że tak pusto na niej nie wiem właśnie co by tu jeszcze do tego pasowało????
Czekam też na plan Sylwii której jestem wdzięczna ,że zechciała mi zaprojektować ogród.
Ale jestem też otwarta na wasze sugestie !!!!

Zamieniam słowo " zaprojektować " na "narysować plan" to tylko internetowo-koleżeńska pomoc w sugestii !

Rzekomo w szkółce w której je kupiłam okrywają je na zimę zobaczymy co z tego wyjdzie?
Sebek dzięki za podpowiedź!!!! Obtoczę ja rollborderem drewnianym tak jak pozostałe rabaty ale masz zupełną rację ,że tak pusto na niej nie wiem właśnie co by tu jeszcze do tego pasowało????
Czekam też na plan Sylwii której jestem wdzięczna ,że zechciała mi zaprojektować ogród.
Ale jestem też otwarta na wasze sugestie !!!!

Ja kosić nie będę, ale mam do wysprzątania jeszcze grad po wczoraj i ogólnie ogród. No i mam nawalone gruzu i innych śmieci, bo bramę nową robią. Lecę -papa

Białe kamienie będą akurat. Teraz powinnaś ustalić czym chcesz otaczać rabaty, aby było to jednolite. Nie polecam na pewno rollborderów plastikowych, okropne są.
Na razie ta rabata wydaje mi się strasznie pusta, więc będziesz musiała coś dosadzić.
Tak więc obtocz to czymś, potem żwirek i kolejne dosadzenia, bo rośliny w nim zaginą.
I mam jeszcze jedną wiadomość - róże na pniu są bardzo podatne na przemarzanie....

To i ja wkleję swoje