Od jakiegoś czasu chodziła za mną trawa posadzona na lokalnych rondach. Pięknie wygląda cały sezon, szybko startuje.
Cały czas intensywnie zielona jesienią przebarwia się na subtelny pomarańcz.
Niedawno Martka przywołała blog Jankosi a tym samym pomogła mi w rozwiązaniu zagadki.
Ta trawa to sporobolus różnołuskowy.
Kupiłam 4 ostatnie sporobolusy. Potrzebowałam 6 więc dwa podzieliłam.
Chciałam czymś zastąpić hakone all gold, której miejscówka przy drewutni nie służyła.
Zbyt dużo tam słońca a liście przypalone. Również żółty kolor za krzykliwy do stonowanej zieleni przy ławce.
Posadziłam 6 kęp sprobolusa. Na razie to niteczki, ale może szybko nabiorą masy.
Zależy mi na zielonej obwódce a taki jest sporobolus wiosną i latem.
Jesienią pomarańczowy odcień będzie grał z glediczją i trawami pod nią oraz z czerwienią derenia kousa.
Zobaczymy, czy ten pomysł się sprawdzi, jeśli nie będą kolejne poszukiwania
U mnie w ogrodzie jeże sobie spacerują, chyba się do nas przyzwyczaiły.
Tu siedzimy w altance, jeden już je, drugi zbliża się do miski.
A jeżyk z okienka to jeden z 6 maluchów, które dokarmiamy, żeby osiągnęły wagę ok. 750 gram, czyli bezpieczną do hibernacji.
Dwa z nich już wypuścimy, a 4 będą przez zimę u nas, a zimnej izolatce.
Haniu znalazłam zdjęcie sprzed dwóch lat, latem 2020 sadziłam rośliny na tej rabacie.
Jedyna modyfikacja od tego czasu, to zamiana 3 rozplenic mimiaturowych gold (pośrodku obwódki) na rdest Golden Arrow.
Stożek ładnie wysmuklał. Na wiosnę jeszcze go troszeczkę odchudzę. Nie mogłam tego zrobić od razu, środek był zbyt łysy.
Nazwałaś rabatę brzozową, a ja nadal nie wiem co z tymi brzozami.
Na początku były 3 sztuki rozstawione w trójkącie.
Jedna z nich złamała się (trocinarka lub ogłodek - sprawcy tuneli w pniu) i powstała brzoza wielopniowa.
Drugą wysadziłam na rabatę przy altanie, ale i ona ma robale, nie wróży to długowieczności.
Najzdrowsza jest brzoza przy drewutni, niemniej na górze też dostrzegłam lekkie wybrzuszenia na korze.
Wczesną wiosną przytnę ją robiąc kolejnego wielopniowca i być może pozbędę się szkodnika.
Mimo to nadal nie jestem przekonana do tych brzóz ze względu na ich przyszłe rozmiary.
Podoba mi się bylinowy charakter tej rabaty. Roślinki przy brzozach nie są zbyt bujne, z każdym rokiem będzie tylko większy cień i walka o wodę.
Chciałam posadzić zamiast nich 3 cisy kolumnowe, jeśli upoluję duże w dobrej cenie to zrobię wymianę.
Na razie w miejsce trzeciej brzozy wsadziłam parocję, którą dostałam w prezencie.
Nie miałam na nią pomysłu, tak to czasem bywa z prezentami
Parocja zjawiskowo się przebarwia, cała paleta jesiennych barw.
Posadziłam ją w miejscu po brzozie - czerwona kreskówka
Nie wiem, czy to docelowa lokalizacja, niech na razie tam rośnie.
Może znajdę te cisy...
A jeśli nie to może jedno drzewko na środku, nie wiem czy ta parocja... czas pokaże co się wyklaruje.
No to na razie darń zdjęta. Jutro może się uda zruszać, wzbogacić i coś wsadzić.
Zdałam sobie sprawę, że w tamtym toku założyłam 3 rabaty- 1) cygańska 2) hortensjowo-begoniowa 3) pod klonikiem. W tym będzie 5: 1)cienista 2)przyskarpowa mieszana 3) lamelkowa 4) huśtawkowa i teraz na sam koniec walczę z piątą - różanką. No chyba, że jeszcze wliczę skarpę
I już widzę, że zmiany będą konieczne i koncepcje ewoluują
Bardzo jestem jak się rozwinie lamelkowa w przyszłym roku…
Jest słodki U mnie w ogrodzie to nigdy nie mogłam zobaczyć z bliska ich pyszczka bo odrazu zwijały się w kulkę i tak za każdym razem, a twój pozuje nawet do zdj