Jaki kolorowy parapet. Co do narcyzów to chyba masz rację. Widzę na targu wiele ich pęczków już z miesiąc i czasem mi się wierzyć nie chce, że ogrodnicy aż tyle tego mają. No cóż, nic na to nie poradzimy
Hehe, a mojej nasypałem zwykłej ziemi kwiatowej trochę, a reszta ziemi to prawie piach Ale teraz mi przyszło do głowy, że znowu będzie miała przeprowadzkę w powodu nowego skalniaka, wtedy o nią bardziej zadbam
Witaj Sebek, do Ciebie też zawitałam, ale mam stron do nadrobienia. Dziś wieczorem będę spacerować u Ciebie. To tak w ramach zadośćuczynienia za pomyłkę u Przemka i oczywiście dla przyjemności pospacerowania po nieznanym ogródku.