Teraz zamiast tej róży nie wiem co dać - czy kolejną różę angielską czy jakąś wysoką trawę - wyglądałaby pięknie zimą

Właśnie z tego co pamiętałem z fotki z forum to chyba to nie będzie ona. Może Zbyszek lub Danusia jej jakie zdjęcie cykli

No pięknie u Ciebie, a pikowanie konieczne już było. Zazdroszczę Ci tych hortensji - nie wiem czy jedna mi nie wymarzła całkiem, bo tylko jeden pęd ma zielony. Najwyżej będę wiedzieć, na co wymienić

Niestety jak z palmą wrócę to już południe będzie, a lekcji zrobionych jeszcze nie mam - niestety
Ale masz rację z tym dniem, bo efekt pracy widać od razu

Trzmielinę tę ma - tylko na pniu. To możesz odwiedzić dużo osób po drodze, bo całą Polskę w sumie przejeżdżasz

Dziś miałem pracowity dzień, bo dużo robiłem, ale mam dla Was kilka zdjęć
Nie wiedziałem co zrobić z dereniami i jednego wysadziłem jeszcze na rabatę przed oknem

Z krzewów został mi jeszcze jeden taki i tuja o żółtym kolorze
Na "bliźniaczych" rabatkach robi się coraz bardziej kolorowo

Jedne hiacynty w rozkwicie, a te w korze dopiero się rozwijają. Mam ich sześć sztuk( po 3 ma jednej stronie)

Rozkwita pierwszy narcyzik, reszcie brakuje do niego już niedużo

Teraz moje doniczki ustawione przed domem. Na noc zapowiadają przymrozek, więc wezmę tylko duże kanny, a resztę przykryję. Teraz lecę je okryć, ale także róże, powojniki i poznoszę donice z drugiego wejścia do domu

Wiecie - straszna rzecz mi się przytrafiła, bo moja wymarzona angielska róża kupiona była przemarznięta. Pędy dziś chciałem przyciąć, a tu całe brązowe w środku były, wyjąłem ją z ziemi i nic nie ruszyła, a przycinając korzenie niestety też zauważyłem, że są całkiem brązowe i nic nie mają zielonego. Róża do wyrzucenia ...

Fajnie wyszło jak chmurki podrosną będzie niezły bonsai

Sebek napisał(a)

W beżowym bezrękawniku - tylko chyba została ta możliwość, bo resztę poznałem

Sebek Tynki na zdjęciach nie widać chyba robiła za fotografa

Sebek napisał(a)

Poproś swą teściową już o część spadku, to Ci się na ogród przyda A tak na serio to mam pytanko - co to Ci rośnie przed rh? To jasne i ciemne

Sebek, dowcipniś z Ciebie A jeżeli chodzi o teściową to mieszka w Katowicach czyli jadę na południe Polski.

Przed Rh rośnie runianka(ciemna) i trzmielina Emeraldn Gold. Runiankę miałam, a trzmielinę wczoraj kupiłam. Jak szaleć, to szaleć

Może Cię jeszcze zaskoczą Marzenko - podsyp im nawozu to może ruszą

Poproś swą teściową już o część spadku, to Ci się na ogród przyda A tak na serio to mam pytanko - co to Ci rośnie przed rh? To jasne i ciemne

No właśnie Hanuś dziś pustki, ale dzień na ogródkowanie był świetny. Teraz odpoczywam, bo mam za sobą koszenie, mycie okien, pranie dywanów, wywożenie i wykopywanie kamieni, pielenie, sadzenie i inne. Ledwo co ręcami ruszam

Ze zdjęciem naszej ulubionej hortensji fajnie się zaczęło - czekamy na więcej zdjęć

Kapias jest w Goczałkowicach - tej miejscowości uzdrowiskowej i z zalewem. Może kiedyś się tam wybiorę - mają świetną szkółkę z wielkim wyborem np. żurawek

Piękny Anetko mają też skarpę przed hotelem - jak będę tam kiedyś to porobię duuużo zdjęć dla Was. O ile aparatu nie zapomnę

Cięcie formujące dziś przeszedł jałowiec
Co on musiał czuć - włos się jeży na głowie
A jak panocki z miasta przyjechały
Pewnie jałowiec ze strachu trząsł się cały
Lecz dobry Zbyszek szepnął mu do pędów
"Dostosuj się mój drogi do dzisiejszych trendów"
Wtedy jałowiec już zmotywowany
Pomyślał, "a tam - niech będę ciachany
Przecież to nie taka bolesna czynność
Niech już Wam będzie - czyńcie swą powinność"
Jałowczyk nagle po długim formowaniu
Uległ wielkiemu uradowaniu
Popatrzył sobie i lusterko i rzekł
"Rety - ale ze mnie piękność"
A morał tej bajki jest krótki i niektórym znany
Że każdy jałowiec powinien być formowany

Hanuś - na miejscu Zbyszka jakby było zdjęcie do gazetki to ten wiersz pasuje jak nic. Jest przecudny !!!

W beżowym bezrękawniku - tylko chyba została ta możliwość, bo resztę poznałem

Piękne zdjęcia

Bardzo kolorowo u Ciebie, święto u Zbyszka udane i pogoda też się postarała, bo dziś taki piękny dzień.

No właśnie, szkoda, że na święta już nie będzie. Swoje okna też dziś umyłem, ale zrobiłem także o wiele więcej i jestem padnięty