Szafkę pokazywałam ale sama nie mogę znaleźć więc wstawie jeszcze raz Nie ma gałek nadal....


Gosia, wyszło rewelacyjnie!!! przecierki też u siebie na kominkowym drewnie robiłam tyż
a jakimi farbami działałaś?

irena_milek napisał(a)

Podziwiam Bogusiu nieustannie, twoje sianie i sadzonkowanie

Irenko...to działa pozytywnie...mam zajęcie...pozdrawiam.

Od czerwca do połowy sierpnia jest na rabacie pupa blada.... i musi być coś.... i pomyślałam o różach, chociaż nie lubię, ale róże u mnie dobrze rosną..
Jak fajnie wygląd rabata z różami różowymi....

monteverde napisał(a)

Bogusiu szybko rosną te Twoje siewki, nie za szybko? pozdrawiam weekendowo

Myślę,ze nie za szybko...u mnie i tak wszystko jest opóźnione...już po niedzieli wsiewam żółte pomidorki...innych nie będę siać.

W kwestii rabaty.... trawy muszę trochę przegrupować... ale moje miskanty sie zostaną, ponieważ one są wysokie i zasłaniają mi latem widok.. na basen.. który jest brzydkim elementem ogrodowym, ale bardzo przyjemnym.. Jak będę bogata ( w co już przestaję wierzyć)..to go zrobię wkopanego.. a teraz muszę go maskować.. Widać go na fotach z dachu. Morning rośnie u mnie niższy niż te co są.. No i kwestia ceny.. te trawy mam i musiałabym je wyrzucić bo nie mam gdzie przekopać.. a kupić ML... bez sensu... staram sie już gospodarować tym co mam.. I jednakowe trawy po dwóch stronach patrzenia na oczko tworzą tak fajną bramę... Po analizie zrobię roszadę... zebrinus idzie out... miskant idzie w prawo, a rozplenica idzie do brzegu bardziej.. hortensja będzie miała ludniej.. Bukszan przesunę do przodu, posadzę białą różę.. dopasuje sie do wiązówki.. ja zostawię, bo kwitnie przed różami.. końcówka może sie troche zazębić, ale białe i białe.. nie pogryzie sie.. miejsca na wysoką różę już tu nie ma..
Do wykopania irysy, liliowce... pójdą na wsiową rabatę. tam jesz ze upchnę..

Ogłoszenie drobne.. sprzedam miskanty... będę mieć na róże

W kwestii kolorów.. to już wole biały niż majtkowy róz... mam pomponellę, której nie lubię za kolor.. zwłaszcza drugiego kwitnienia.. ta White Cover ma śliczny żółty środek.. i na fotach widać, że to taka ładna biel.. różowych róż mam dużo..

W maju różanecznik Nowa Zembla, azalia, tulipany, czosnki


Foto z sierpnia..


I brama z miskantów.. mi się podoba...

JoannA napisał(a)

Będą piękne wiechy Bogusiu Rzadka to może nie wszystkie nasionka były dojrzałe. Ale jest już taka duża, że można niedługo pikować. Z takich pojedyńczych niteczek po miesiącu moje stipy tak wyglądały. Zdjęcia usunę

a tak za 2 tygodnie

Twoja piękna...może podzieliłam za bardzo?...na 6 kubeczków....

irena_milek napisał(a)

Bogusiu, u nas tak cały czas, największa ilość śniegu, to 5cm miałam

a tu już krokusy i tulipany na całego wschodzą biegiem robiłam foty, więc nieszczególne
widać pień glicynii...i ciut robótki grabiącej, oj potrzebna

Irenko u mnie tak było jeszcze w grudniu relaksującego weekendu życzę

bogumila_bienko napisał(a)

Ostróżki wschodziły po 10 dniach...i trochę później.
Stipa powschodziła,ale na razie jest dosyć rzadka,chyba jeszcze coś wyjdzie,bo słabo widzę te piękne wiechy...

Będą piękne wiechy Bogusiu Rzadka to może nie wszystkie nasionka były dojrzałe. Ale jest już taka duża, że można niedługo pikować. Z takich pojedyńczych niteczek po miesiącu moje stipy tak wyglądały. Zdjęcia usunę

a tak za 2 tygodnie

To i ja postanowiłam pokazać miłych gości którzy odwiedzają mój ogród....

Nasza kotka jest bardzo łowna... Niestety instynkt nie zabrania jej chwytania oprócz mysz, kretów i innych gryzoni, również ptaków.... Zobaczcie co nam przyniosła kiedyś na poddasze...
Bogu dzięki i dzięki naszej szybkiej interwencji, dzięcioł (zielony) przeżył... W dużym szoku został wypuszczony na wolność...



Oczywiście przychodzi mnóstwo ptactwa : dzięcioł duży, sikorki bogatki, modre, ubogie, zięby, rudzik, kowaliki, czyżyki, drozdy, kosy, sójki, pełzacz ogrodowy... i bażanty...







A to mały rogaś, przyszedł na naszą ogrodową stołówkę... tu zjadał moją róże na dole górki ogniskowej zaraz przy domku....





A to nasz kumpel z ogrodu...Mój M. widzi go bardzo często... gdy pracuje wieczorami w stodółce, ten łazi i niucha gdzieś wokół... Kolega gdzieś sobie mieszka w naszych "chaszczach".... Udało mi się go uwiecznić na zdjęciu... Raz w nocy szczerze mnie przestraszył, bo śpiąc usłyszałam głośne niuchanie jak jakiś wielki pies.. Obudziłam męża (sama się bałam), okazało się, że to dwa jeżyki po prostu niuchały pod naszymi drzwiami.... a robiły to tak głośno, jak jakiś naprawdę duży pies...







No i wszędobylskie wiewióreczki (moje sąsiadeczki) mają gniazdka w okół nas... raz na świerku, zaraz przed domem, była matka z dwoma małymi...



W tym roku mają też w świerkach, ale za domkiem... Przychodzą do koszyczka na orzeszki...zakopują je dwa metry dalej, a Sójki wszystko obserwują i im wyciągają te orzeszki...







gonią się po dębach... kiedyś nawet dwie weszły nam na poddasze jak jeszcze nie było zabezpieczone...





widać i starsze i zupełnie młodziutkie... rude i czarne i brązowe... Są przecudne... bardzo je lubię...

bogumila_bienko napisał(a)

Nie do wiary,że to świeże fotki...takie wiosenne.Pozdrawiam.

Bogusiu, u nas tak cały czas, największa ilość śniegu, to 5cm miałam

a tu już krokusy i tulipany na całego wschodzą biegiem robiłam foty, więc nieszczególne
widać pień glicynii...i ciut robótki grabiącej, oj potrzebna

Dzisiejsza kartka z kalendarza


życzę wszystkim miłego weekendu

Dzisiaj kolejny ciepły i słoneczny dzień od zachodu mam na termometrze + 6 st. C, coraz mniej śniegu na ogrodzie

od rana w ogrodzie rządzą kosy

ewa004 napisał(a)

Pozdrawiam i cały czas podziwiam

Na razie nie ma co góra tylko prawie skończona, ale czekam na całość
dzisiejsze fotki, hortensje w pąkach

rh zieloniutkie
ale brak mi kolorów, zielono tylko o tej porze

hanka_andrus napisał(a)

Ależ u Ciebie już prawdziwa wiosna. Sadzonki, jakie dorodne! Gratuluję.

Haniu...tęsknię już do wiosny...mój ogródeczek daleko ...

Mirka napisał(a)

Irenko pozdrawiam uf i sporo nadrobiłam remont jeszcze nie skończony,podziwiam twoją wytrwałość.U nas dziś na plusie.

Ba, nawet ja siebie podziwiam, że nie psioczę może do końca lutego albo połowy marca się uda, ale biorąc rozmach remontu, to i tak krótko na ogrodzie pięknie, ciągnie mnie tam, a tu trzeba dalej malować
Pozdrawiam
dziś, słońce świeci, niebo błękitne +6 o 8.30

Ale fajne Twoje zdjęcie znalazłam. klawa kobietka jesteś Aniu. Masz cudowne poczucie humoru

JoannA napisał(a)

Bogusiu, a jak długo wschodziły nasionka ostróżki? Swoje posiałam w niedzielę i nic nie widzę, wzeszły narazie tylko trawy. Ale ja niecierpliwa jestem
pozdrawiam

Ostróżki wschodziły po 10 dniach...i trochę później.
Stipa powschodziła,ale na razie jest dosyć rzadka,chyba jeszcze coś wyjdzie,bo słabo widzę te piękne wiechy...

Powojnik mandżurski Lambton Park -nasionka bardzo szybko wykiełkowały...

Ostróżki już popikowane.

Mala_Mi napisał(a)

Mam nadzieję, że złocień maruna (ten pełny ) zimuje... bo jak nie to sie zmartwię bardzo.

Fajnie popatrzeć na morze i łabędzie... nie wiedziałam, że łabędzie w morzu pływają..

Też posiejesz ten pomponowy?Jest ładny...jak nie przezimuje to na pewno się rozsieje.Też się zmartwię,ale zobaczymy...będę go siać po raz pierwszy.

Ten aster alpejski też nie przezimował....szkoda...