Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Działka prawie w Borach Tucholskich 15:29, 29 lis 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8947
Do góry
brak miejsca to jedno ale okazja za 4zł (z 19tu zł) to drugie dołączyła do pozostałych kosodrzewin
klon palmowy też 4zł(chyba wersja podstawowa)

Ogród cioci 15:29, 29 lis 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Dzisiaj śniegu ubyło sporo. Mam nadzieję że jeszcze zejdzie bo robi się bury i brzydki. Dziś jeszcze kilka jego portretów na pożegnanie
Wilcza Góra 15:13, 29 lis 2013


Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
Do góry
Kasiek napisał(a)


pierwszy raz w życiu...najpierwszy w świecie ... takie cudeńko dostałam
ale mi się buziak cieszy
Wilcza Góra 15:09, 29 lis 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Wilcza Góra 15:05, 29 lis 2013


Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
Do góry
za domem:

Wilcza Góra 15:05, 29 lis 2013


Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
Do góry
muszę wprowadzić "zmianowanie" w tych moich galeryjkach
raz będą szersze horyzonty...
a raz zdjęcia spod mikroskopu...
zgoda ?

teraz będzie o hortensjach, które sobie srebrne tło u mnie załatwiły...
...wszystko oczywiście po to, żeby lepiej wyglądać..ach te kobiety

przed domem:

Wilcza Góra 14:59, 29 lis 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 14:02, 29 lis 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Agania napisał(a)


Jak masz już takie miejsce to może najbardziej popularny

atropurpureum i disectum, ale ten zwykły zielony, pszczólko to żelazny duet




Wilson,s Pink Dwarf różowy wiosną, zielony latem, lekko pomarańczowy jesienią




Dobrze rośnie też Orange Dream, ale ja go nie mam, ma go Franco Polo

U mnie w oczkach nigdy woda nie zamarza, klony mają zimą dobry wilgotny klimat





Żelazny duet oznacza sugestię, że powinnam posadzić 2 klony?
U mnie woda też raczej nie zamarza i jest źródłem ciepła w zimie. Ja tak sobie myślę o tym klonie ale waham się bardzo, żeby on nie czuł się niezdarnie wśród lip, akacji i wiązów oraz modrzewi i brzóz.
Myślę dalej. On chyba jednak za delikatny do moich żywiołów. Ot słomiany zapał we mnie.
Pomóżcie wyczarować mi ogród 13:50, 29 lis 2013


Dołączył: 24 lis 2011
Posty: 2476
Do góry
Violu, wszystkich nas czasem dopada zły nastrój .... ale nie ma co się łamać Ja ostatnio też denerwuję się bo mam mało czasu na zaplanowane zajęcia. Kiedy dopada mnie zły nastrój, wiem że wtedy trzeba przestawić myślenie zamiast rozpatrywać czego jeszcze nie mam, przyjrzeć się temu co już jest i uśmiechnąć się do tego. Ty Violu martwisz się, że nie masz ogrodu, a ja że nie mam jeszcze domu i też pewnie jeszcze dwa lata nie będę miała. Chociaż czasem to ma dobre strony, bo jest czas na przemyślenie niektórych decyzji

Kwiatuszek dla Ciebie

Miało być inaczej 13:28, 29 lis 2013


Dołączył: 24 lis 2011
Posty: 2476
Do góry
Viola napisał(a)
Agnieszko, postanowiłam dokładnie przestudiować Twój wątek. Jestem dopiero na 15 stronie, ale przeczytam wszystko. Jestem zauroczona Twoim ogrodem - wszystko tu takie naturalnie, niewystylizowane, a piękne. Brzozy i wierzby hakuro, kwitnące byliny, jednoroczne... Same moje ulubione roślinki. Cudo. Człowiek się czuje jak na wakacjach. Lecę do strony 16....

Violu, mój ogród powstawał bez projektów i jest sadzony na wyczucie. Jeżeli widziałaś zdjęcia z poprzednich lat, to pewnie zauważyłaś, że ciągle się zmienia. Może nie jest idealny, ale taki w którym ja się dobrze czuję. Ja nie jestem konformistką i nigdy nie zależało mi na tym żeby mieć tak jak inni, raczej przeciwnie, lubię mieć inaczej. Oczywiście czerpię inspiracje od innych i zachwycam się innymi ogrodami, ale mój ma być mój. Violu, ja oglądając ogrody innych też zachwycam się nimi, doceniam pracę włożoną w ich pielęgnacje, ale też jestem całym sercem z tymi, co dopiero zaczynają i wspieram ich całym sercem. Moich znajomych też staram się zachęcać do posiadania kawałka ogrodu, chociaż wiem że nie wszyscy mają to we krwi i rozumiem to, nic na siłę. Dwa lata temu zachęciłam koleżankę do kupienia działki. Nie była od razu przekonana, a na dzień dzisiejszy jest zafascynowana .... wszystko małymi kroczkami

Może to nie na topie, ale za to jak przyjemnie się przy tym wypoczywa




Ogród w skali mikro :) 13:18, 29 lis 2013


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
Do góry
Elu a co to choróbsko cię dopadło?Zdrówka życzę
Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 12:47, 29 lis 2013


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22430
Do góry
Miłego dnia zaglądającym

widok przez zamglone okno na smętny ogród



Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 12:43, 29 lis 2013


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22430
Do góry
Bogdzia napisał(a)
Takie widoki można przez cała zimę oglądac , od razu jest przyjemniej. Pozdrówka Aniu.

Dzięki Bogdziu, postaram się wstawiać co nieco od czasu do czasu
pozdrawiam

Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 12:41, 29 lis 2013


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22430
Do góry
jotka napisał(a)
Do kwitnienia drzew jeszcze troszkę, ale warto przypominać sobie ten śliczny widok

masz rację Jolu, zima długa

Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 12:39, 29 lis 2013


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22430
Do góry
monteverde napisał(a)
A ja lubię wiosnę na tych fotkach, coraz więcej zimy na wątkach i od razu mi zimno

Aniu zima długa to nam jeszcze widoki zimowe się znudzą, trzeba w ponure listopadowe dni chłonąć kolorki
fotka listopadowa i kolorowa
Na Łowieckiej 12:34, 29 lis 2013


Dołączył: 17 gru 2010
Posty: 2407
Do góry
inag napisał(a)
To właśnie ten mój nieszczęśnik, który czeka na mocne podcięcie gałęzi:

Chciałabym ją trochę "uszczuplić". Jeden pień jest bardzo gruby i prosty i trzy pochylone do ogrodzenia, trochę powykręcane, dużo węższe u góry. Czy mogę wyciąć ten najgrubszy pień? czy to zły pomysl?


PS. Ta siatka pod ogrodzeniem oczywiście zniknie wiosną. Jest tylko do czasu kiedy pies nie przyzwyczai się, by tam nie chodzic


Witaj, Gdyby to było możliwe, to pozbawiłbym Cię kłopotu i zabrałbym ją w całości, posadziłbym ją na środku, potem przyciąłbym wszystkie odrosty na krótko, a potem bym podziwiał.
dla mnie dla osoby która uwielbia sosny jest piękna, a zapewne aby taką wychodować to ja niedoczekałbym się.

Natomiast jeśli chcesz mojej rady to: jeśli pogoda pozwoli to nawet teraz podetnij wszystkie odrosty na krutko, czekaj do wiosny, jak puszczą nowe pędy podetnij wszystkie odrosty na krótko, tj ok. 2 cm i czekaj do następnej wiosny.
suche igły są raz w roku, można to spokojnie ogarnąć wygrabiając grabkami, zanim cokolwiek wytniesz to pamiętaj że dokleić się nie da.
Jak zacznie się zagęszczać po 2- 3 latach sama zdecydujesz o prześwietleniu tz wycięciu niektórych gałązak zasada jest taka że wycina się spodnie czyli jak są trzy cztery odrosty to usuwamy tę od spodu, potem obserwacja i t d.
Twój ogród i wszystko co w nim robicie jest super perfekcyjne,
takiej sosny wielu będzie Ci zazdrościć a powycinanej nie pozdrawiam serdecznie

ogrodoweimpresjejolki 12:32, 29 lis 2013


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22430
Do góry
Jolu to szczęście w nieszczęściu, że tylko tak się skończyło
też rozglądam się za ładnym fiołkiem do domu i pracy, trzeba rozweselić kąty,
bo grudniki gonią resztką kwiatków

miłego dnia Jolu
dzisiejsze spojrzenie przez okno na smętny ogród...
Angielski ogród - chciałabym... 12:09, 29 lis 2013


Dołączył: 11 lut 2013
Posty: 574
Do góry
Ponieważ w ogrodzie nic się nie dzieje, to w domu czas zacząć. W środę rano było tak po 3 godz. już tak więc teraz mam co robić przez wekkend bo musimy te okna obrobić. A tak już zupełnie ogrodowiskowo to w OBI nabyłam po całe 5 zł/szt takie oto ślicznoty
Ogród w skali mikro :) 11:52, 29 lis 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
gierczusia napisał(a)
Na udokumentowanie moich słów.... ....

Lód był nawet w mojej " kałuży "..... Lilia bogdziowa cieszy się w domu ,że marznąć tu nie musi.....





Fajnie to wyszło Natura ma talent
Jesion wyiosły "Crispa" 11:44, 29 lis 2013

Dołączył: 12 lip 2013
Posty: 98
Do góry
Witajcie,

W tym roku w czerwcu kupiłem takiego u Szmita - szczerze mówiąc chorowałem na niego i tylko tam go znalazałem - nigdzie nawet na Allegro nie było...
Drzewo jest oryginalne, szczepione na pniu i dorasta po wielu latach do 3 - 4 metrów wysokości. Całkowiecie mrozoodporny, tak jak inne jesiony lubi gleby wilgotne (lub przynajmniej umiarkowanie wilgotne) i nie zaszkodzi mu zalanie wodą po kilku dniach ciągłych opadów. Uwielbiam takie kolekcyjne drzewa. Szkoda, że mój ogród ma tylko 1000 metrów i nie chcę przesadzać z ilością drzew, nawet tych karłowych aby za 10 lat ich nie wycinać - ale będąc w szkółce Szmita nie mogłem się powstrzymać.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies