Gosia, dużo o Twojej propozycji myślałam. I już prawie wszystko to widzę oczami wyobraźni Tak jak pisałam jedno liściaste drzewo musi być. Zamiast klona wezmę brzozę brodawkowatą "Youngii", cypryśniki i kosaćce w wodzie tak jak proponował Mariusz. Z tyłu żeby zasłonić siatkę dałabym derenia białego (bardzo mi się podoba mam nadzieję, że pasuje), tylko zastanawiam się czy jedną odmianę całym ciągiem czy wymieszać z jakąś inną. Przed dereniami, to będzie już na skośnym kawałku tak jak piszesz: bergenie, bodziszek (fioletowy), kosaćce (niebiesko-fioletowe), przywrotnik ostroklapowy no i trawki (na razie bez konkretów, tyle ich jest, że nie mogę się zdecydować)
Tylko pomóż mi to w plamy zestawić na tym skośnym kawałku zaznaczonym na czerwono 1,8 m szerokości i 17m długości. Jeśli będziesz wstanie pomóc w tym temacie będę bardzo wdzięczna
No i czy to wszystko razem ma jakiś sens?
Kasiu, tak, o tę. Tak przypuszczałam, że to złotlin japoński - miałam zwykłego, ale u mnie nie było mu dobrze, bo marniał (za słaba gleba i co roku nadmarzał), więc...już nie mam.
Właśnie wróciłam z obchodu ogródka w sweterku samym Wszystko kiełkuje, puszcza listeczki i rośnie Maje zwierzaki bawiły się świetnie, biegały po rabatkach i piły z sadzawki No i wklejam dowód na słoneczną pogodę
To jest druga strona płotu ,za siatką żywopłot (jeszcze nie wiem z czego Brama wjazdowa będzie przesunięta o jakieś trzy metry ,i oczywiście ładna (biała)słup wykopany bo już mam skrzynkę przed płotem Piękne miejsce na efektowną rabatę ,niestety słoneczne .Czy w miejsce tego słupa mogę przesadzić na środek świerk serbski,czy może co innego aby lekko ją zacienić ?Swierk rósłby sobie tak naturalnie bez specjalnego strzyzenia ,tylko czy nie będzie zbyt duży kiedyś i czy w ogóle nadaje się na rabatę O konkretnych roślinach jeszcze nie myślałam ale to rabata przed domem i chciałabym aby była bardzo efektowna .Mogę liczyć na waszą pomoc?
Na tym zdjęciu jest skromne ogrodzenie i póki co musi takie zostać, jedynie furtkę i bramę wzjadową uda mi się moze w tym roku zrobić ale do czego zmierzam .Przed siatką od strony drogi ,nie wewnątrz ogrodu chce zrobic zielony płot bardzo gęsty , przystrzyzony do wysokości siatki aby tworzył piękny zielony żywopłot Wiem ze w ciagu roku czy dwóch nie będzie efektu ale czas coś zacząć Jeli wyjdzie ładnie byc może zostanie na stałę, wkomponuję jedynie piekną białą furkę z pergolą i białą bramę wjazdową Na kosz nie patrzcie on tam jest uszykowany do wywozu Długośc żywopłotu ok 22 metry To miejsce jest bardzo słoneczne ale wody żałować nie mam zamiaru więc suszy nie będzie .Jaka roślina będzie najodpowiedniejsza? Myślałam o grabach ,ligustrze ale nie potrafię się zdecydować .Macie jakieś dobre rady i pomysły ?będę wam ogromnie wdzięczna
Gabrysiu, u Ciebie temat różany, listę zakupową masz już gotową ja chciałbym pozyskać odmianę naszą różę o amarantowych kwiatach, dużo mi jej przemarzło, a wydawała się być bardzo odporna, to jest Elektron, jedna z róż rabatowych, o bardzo dużych pełnych kwiatach, niestety tej odmiany nigdzie nie mogę już dostać
A wpadam z moją romatyczną i niezawodną różą pnącą New Dawn
Dzisiaj będzie troszkę ogrodowo .Wyjęłam z garażu patyczki różane aby je podlać i przeniosłam do domku drewnianego bo koty mi je obgryzają ,poza tym w garażu brak światła .Mam pytanie ,czy te listki oznaczają że patyczki się ukorzeniły?Kiedy je sadziłam jesienią do donic byłe gołe .
Danusiu, bardzo prosze Cie o pomoc! Dziś oglądałam moje małe buksiki w donicy i zobaczyłam takie coś na listkach- co to za grzyb, czy dobrze rozpoznałam że zamieranie pędów i lisci?
Buksiki obcinałam tydzien temu, nigdy nie pryskałam, prosze powiedz mi jak je ratowac bo mi na nich bardzo zależy.
Czytałam na ogrodowisku (wybacz ze tu wklejam fotę) że albo to zamieranie pedów albo lisci. Prosze powiedz czyTopsin wystarczy?
Wbrew pozorom u mnie tez bardzo leniwa sobota... Wreszcie choinkę rozebrałam...oj ciężko było. Zawitała do mnie wiosna IZuś Ty się nie przepracowuj dla Ciebie hiacynty
Macham skrzydelkiem Szefowa I melduje, ze tylko poltora miesiaca i rodzina wraca na polskie gniazda
Na razie tucza kuperki i skrzydelka w dalekich krajach. A te poltora miesiaca, wytrzymamy przeciez, co to dla nas jak w perspektywie wiosenny zapach mokrej ziemi, bzyk owadow, cieplo slonca na policzkach i te kolory