Ania witaj ciekawostki i perełki można teraz dostać bez trudu: klikakasz, przelew, kurier i masz ja jednak jak jaskiniowiec wolę polowanie z odrobiną kalkulacji zysków strat i kosztów, dlatego wciąż mogę jeszcze gonić króliczka
Ania-g altanka wciąż przechodzi metamorfozy ostatni zabieg to zmiana fryzury , jedną z gałęzi podniosłem przy tyczce - będzie miała koka
pigwowiec owoców nie zawiązał bo był sadzony w fazie kwitnienia, zobaczę jak w tym roku
Gosiu,
chciałam Ci sie tylko wyżalić...moje oczka dziś się otwierają tylko tak, jak Twojemu nowemu domownikowi
ledwo trzymam pion, takie niskie dziś ciśnienie mam...
Witam wszystkich moich gości w Nowym roku i dziękuje za życzenia , życząc również spełnienia ogrodowych marzeń i szybkiego nadejścia wiosennych miesięcy abyśmy mogli zacząć nasze ulubione zajęcia (czytaj grzebanie w ziemi)
Gołębnik piękny, wart odrestaurowania Fotka na schodka u Gabrysi super, po tylu ostrzeżeniach w postępowaniu z kloszami pozostanę przy plastykowych butelkach a nadwyżkę pieniążków wydam na roślinki pozdrawiam Ewa
Marzenko, czyli dla każdego coś miłego (żarcik)
Sprawiłaś ogromna przyjemność tymi Twoimi określeniami, bo uchwyciłaś to w moim ogrodzie to jaki miał być według moich wyobrażeń,; potarganie utrzymane w ryzach, kolor wyważony z zielenią, uporządkowany a jednak wchodzący w naturę.
Nie chcę powiedzieć, że już do końca taki jest, są ramy, układ ale cały czas dumam jak to osiągnąć.
Graby raczej będą rosły swobodnie, zobaczę na ile siły nam pozwolą nad nimi pracować. Mamy jeszcze trochę czasu na zastanowienie, bo w tej chwili są to wysokie na ponad 4m chudzinki (kupiliśmy kopane ze szkółki i miały tam bardzo ciasno), muszą trochę zmężnieć.
Masz rację jesień, i nie tylko z liściastymi w ogrodzie są cudowne.