Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

W miniformacie 20:41, 29 gru 2013

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 3580
Do góry

ogrodoweimpresjejolki 20:37, 29 gru 2013

Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry

Kasiek napisał(a)

Piekny bukiecik, na zdrowko Jolu Pozdrawiam w srodku nocy

Kasiu, a to nie tylko ja po nocach zajęcia sobie szukam? Poczytałam u ciebie o sportach zimowych, ale się nie odezwałam, bo co ja nowego mogę wnieść do tematu ... Ale każdą relację z wypadu nartowo-towarzyskiego chętnie obejrzę

I samych niegroźnych przygód życzę

W miniformacie 20:36, 29 gru 2013

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 3580
Do góry

Patyki z zielonymi dodatkami

Wianek z frędzelkami

Znowu na wsi 20:32, 29 gru 2013

Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
Do góry

Joku napisał(a)

Jolu, ja mam niemal identyczną ławeczkę, w formie i kolorze.
Tylko moja jest już wiekowa. Ma ponad 20 lat. W komplecie były jeszcze 2 fotele i prostokątny stół.
Długo szukałam identycznego kompletu i niestety nie znalazłam.
Ciekawa jestem z jakiego drewna jest twoja ?

ogrodoweimpresjejolki 20:24, 29 gru 2013

Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry

Mala_Mi napisał(a)

W tym roku pietruszki nie mam, bo przenosiłam warzywnik.. ale za rok posieję.... bo fajnie tak spod śneigu uskubać świeżych listków
A przy okazji życzę Ci więcej zdrówka w Nowym Roku...

W tym roku pietruchę miałam (a właściwie mam ) tylko naciową. Nie chcę pogodzić się z likwidacją warzywniaka, ale ograniczam ilość i asortyment. Korzeniowa nie bardzo rosła u mnie to jej podziękowałam

Za to naciowa w dwóch rodzajach służyła mi (i nie tylko mi) przez cały sezon

teraz zrywamy jeszcze świeżą, ale spory zapas w zamrażarce, gdyby zima jednak przyszła

Sporo jej używam - wspaniale oczyszcza organizm i ma właściwości moczopędne

Końcówka roku w moim kalendarzu różana - więc i przedprzedwczorajszą pokażę

ogrodoweimpresjejolki 20:16, 29 gru 2013

Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry

an_tre napisał(a)

Jolu co słychać w ostatnią niedzielę grudnia?
oglądałam fotki z kwitnącymi wiśniami w Szczecinie, normalnie szok!
pozdrowionka

Aniu, pytasz co u mnie?
Nie nadążam zrywać kartek z kalendarza, a tak mało ich z datą 2013 rok zostało ...
Mam świadomość umykającego czasu. Chciałoby się, aby niektóre chwile trwały dłużej, a inne żeby przemknęły bezpowrotnie. Za oknami aura iście jesienno/wiosenna. Po ulewnym nocnym deszczu na terenach z gliniastym podłożem stoją kałuże, również tam gdzie studzienki kanalizacyjne wołają o przeczyszczenie...
U Ciebie widziałam kwitnące róże w ogrodzie, u mnie na kartkach kalendarza

To właśnie tu 20:15, 29 gru 2013

Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
Do góry

A mój zapowiada dalsze kwitnienie.
Wtórują mu pierwiosnki.

Dość mocno poturbowany, ale też jego widok mnie cieszy.

Rozkwita ciemiernik.

Nawet na warzywniku zieleni się kalarepka.

Dwa ogrody 20:09, 29 gru 2013

Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
Do góry

paniprzyroda napisał(a)

przed wejściem do domu stoi... i czeka na śnieg w Nowym Roku...

Ale pomysłowa. I bez śniegu śliczna.
Chyba swojego płaczącego świerka tak ozdobię. Tylko muszę pomyśleć z czego zrobić gwiazdę?

paniprzyroda napisał(a)

Obiecałam wstawić fotkę starego żelazka...

Już wiem po co ta rura

Ogród u stóp klasztoru 20:06, 29 gru 2013

Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry

Witam kochani poświątecznie . dziękuje za życzenia i posyłam wszystkim wielki buziak . własnie pocę się przy ćwiczeniach wzmacniających nogi na narty . nie ukrywam że początek sezonu wypadł blado po tych świętach .
Pot sie leje tłuszcz się topi , więc jestem na dobrej drodze . święta już od kilku lat są dla mnie okazją do wielkiego LB.
Wiem , wiem to moja wina , ale rodzina duża . wszędzie stoły zastawione , fotele wygodne . siedzenie mnie dobija .nie mam siły tego zmienić jak niektórzy co wyruszają w góry i mają inne priorytety . jakoś nie potrafię tego zmienić .

marze już o wiośnie i dlatego przegląd moich cebul

Żywopłotki cisowe. 19:48, 29 gru 2013

Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry

Nie mogłam robić stroików, wianków świątecznych, jedną ręką, to chciałam położyć choinkę z ubiegłego roku zrobioną z makaronu i diabeł przykrył ogonem, dziś znalazłam.
To srebrna mała.

Wczoraj udałam się do Kaufland na wyprzedaż myślałam o oświetleniu i oto w porywie zakupów inne dorwałam.
Świeczniki z podstawką wyższe i niższe.

sztabki złota jako ogranicznik do drzwi, bucik może służyć jako igielnik.

Ostatnie zgarnęłam pierścienie na serwetnik.choć mam różne, a teraz wygodniej kładzie się papierowe bez użytku pierścieni.

Liliowo i kolorowo:) 19:43, 29 gru 2013

Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
Do góry

danuta_szwajcer napisał(a)

U nas dziś było prawie 15C i cały dzień piękne słonko, w nocy deszczyk no i przyroda idiocieje, mysli, że to marzec

Danusiu, ja też dzisiaj wypatrzyłam kwitnący pigwowiec.
Ale hiacynty jeszcze śpią.

Mój jesienny ogród 19:35, 29 gru 2013

Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
Do góry

Klamber napisał(a)

Piękny widok, ale ja już wolę taką pogodę jak jest u nas.
Nawet za śniegiem nie tęsknię.
Mogłam wczoraj i dzisiaj wyjść do ogrodu i nawet spokojnie wypić przysłowiową kawę.
Nawet pigwowiec zaczął kwitnąć. Przesyłam Ci jego zdjęcie by przełamać te zimowe widoki.

Wszystkiego dobrego w nadchodzącym Nowym Roku.

Mój jesienny ogród 19:21, 29 gru 2013

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry

Klamber napisał(a)

Witajcie, wczoraj wysyłałem z telefonu ale już opadłem z sił internet w telefonie fajna rzecz i w takim wielkim mieście prawie niezbędna ale pisanie na forum i wysyłanie zdjęć, to zajęcie dla masochisty. Usnąłem przy tej robocie, tyle czasu mi to zajęło. Nadal jest pięknie dosypało śniegu a drzewa wyglądają jak z kryształu. Chodniki są już czyste ale w niedzielę, gdy wyszedłem z autobusu bałem się zrobić kroka, pokryty był 3 cm warstwą lodu. Wszystko wyglądało jak zalane szkłem. Jeszcze dzisiaj sporo ludzi nie ma prądu.
Janinko, brak prądu mnie nie przeraża ale w swoim domu gdzie mam różne sprzęty a tu nie mam nic. Przeżyło się już różne zimy i gołoledzie ale takiej jeszcze nie miałem okazji. Ciemności mi nie straszne, miałem lampki rowerowe a przy okazji się wyspałem porządnie.
AniuMonte, Fajnie że macie ciepło ale zima na pewno przyjdzie jak 3 lata wstecz do lutego było cały czas na plusie a później prawie - 30 a wszystko już prawie kwitło. Szkoda powojników już nic z nich nie będzie z takimi liśćmi to nawet mały mróz ich zniszczy. Mi wtedy poleciały prawie wszystkie cebulowe, głównie, krokusy, żonkile i hiacynty. Pozdrawiam i pokazuje zimowe fotki. Stary śnieg jest tak zlodowaciały pod spodem że można biegać po nim i nie załamuje się. Pozdrawiam
wyślę link z polonijnej prasy, możecie po oglądać fotki. http://www.gazetagazeta.com/2013/12/burza-lodowa-powoduje-powazne-konsekwencje/

!

W tamtym roku tak zlodowaciale rośliny i drzewa u nas były , Mała MI wklejała i Aldonka i wiele innych, a ty nie strasz tym -30, bo maja Vianetta pędy puściła

Ja myślę pozytywnie

Kwiatowy ogródek Monteverde 19:16, 29 gru 2013

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry

Dzisiaj poszlam zrobić zdjęcia na ogród , a więc powojnik Vianetta puścił od dołu łodygę z listkami

tu Vianetta z lipca 2013r.

Tu powojnik President ma też dluższe pędy

a tu chaber jeszcze kwitnie i jest kilka pączków

i pierwiosnki

no i inne cebulowe, zimowitów nie cyknęłam bateria wysiadła

i inne są w takim stanie, dzwonki Poszarskiego mają listki i teraz pada deszczyk więc podlewa moje zimozielone i przede wszystkim rh

Żywopłotki cisowe. 19:13, 29 gru 2013

Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry

Wycięta choina z mojego ogrodu. w tym roku trzy wycięte,
Moja świerk Keibab musiałam wyciąć bo zasłaniał Daglezję, a nie był formowany
Dzieci wzięli 2 świerki kalifornijskie były ładniejsze drzewka bo wcześniej formowałam były zgrabniejsze.

Wiosną muszę posadzić więcej omorniki z przeznaczeniem na drzewka świąteczne.

Warto, bo latanie za wyborem odpowiedniego drzewka zajmuje dużo czasu szybko opadają igły i cena zawrotna.

Nie miałam wpływu na ubieranie robiły dzieci, kolory zakładane poziomami i do koloru bombek takie same światła.

To właśnie tu 19:06, 29 gru 2013

Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
Do góry

Dziewczyny, dziękuję za pamięć i życzenia.

Basiu, moją nalewkę już zlałam i nabiera smaków.

W rzeczywistości ma bardziej głęboki i intensywny kolor. Na zdjęciu rozjaśniona wpadającym przez okno światłem

Były święta i już po świętach. Z przyjemnością wyszłam do ogrodu i tam też odnalazłam czerwień.
Rozpoczyna kwitnienie pigwowiec.