Czesc Sebastianie. Mam do Ciebie kilka małych ale bardzo znaczących pytań. Domniemam że znajdziesz kilka minut aby odpisać mojej skromnej osobie. Mam 19 lat i jak Ty pasjonuje się ogrodnictwem. Niestety mieszkam na wsi. Wszyscy moi znajomi się z mojej pasji nabijają, jak było to w Twoim przypadku? Nie miałeś takich nieprzyjemności? Bardzo jest mi przykro z tego powodu. Nie chcę stracić ani przyjaciół ani swojej pasji. Ojciec chce abym znalazł sobie już dziewczynę, on też mnie nie rozumie, jedynie babcia mnie wspiera. Też zdaję prawko, życzę powodzenia.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź, Krecik.
Pozwolisz Kreciku, że ja także Ci odpowiem.
Zainteresowałam się roślinami jeszcze wcześniej, bo jak miałam 14 lat i nawet rodzice czasem mówili i śmieli się, że to nie jest poważny zawód i że z tego się nie wyżyje, ale ja uparłam się i poszłam na ogrodnictwo/kwiaciarstwo. Czasy się zmieniły i teraz dzięki temu mam cudny zawód, realizuje swoją pasję. Nie rezygnuj, zapisz się do nas i załóż swój wątek, zobaczysz nawet rodzice jak zobaczą to zmienią zdanie. Oprócz Was z młodych Panów jest jeszcze Igor, on jest w technikum architektury krajobrazu i ma iść na studia ogrodnicze. Poza tym mamy co najmniej połowę facetów, którrych pasjonują kwiaty. To nic śmiesznego.
Jeśli ktoś się z Ciebie śmieje, bo "facet i kwiatkami się zajmuje" - to nie jest wart Twojej uwagi. Znajdź innych znajomych. U nas takich znajdziesz
Swoją miałam zapisaną jako Double Delight, ale myślałam że mylnie. W takim razie jestem upewniona
Dziękuję dziewczyny. W niektórych różach zagubiłam się, bo nazwy wyblakły i róże pomieszały się, porosły mi na tym murze. Chyba od wiosny będę na nowo z Wami rozpoznawać odmiany
Oto park w Poczdamie, może nawet ten sam i bluszcz na starych drzewach. Od wieków go sadzono i bym się za bardzo tym nie przejmowała. Mnie się bardzo podobają zarośnięte w ten sposób drzewa