Cześć Dziewczyny i Chłopaki

Dzień się zaczął u mnie niewinnie.. Świeciło piękne słońce , a lustro zaparowane po chłodnej i wilgotnej od lasu nocy ....
A ja myjąc szklankę na poranną herbatkę zobaczyłam przez oknooooooo...... Opuchlaka zżerającego mojego kofffanego rodka ... Odezwały się we mnie mordercze instynkty

... Choć tak z rana , to raczej niezdrowo


.... Wyparzyłam przed dom !! nie zwracając uwagi na to ,ze jezdem
a) w pidżamie w turkusową krateczkę,
b) z włosami , które wyglądają jakby piorun trzasnął w rabarbar ...
Wyskakuje mordować opuchlaka z klapaczką na muchy
I coooo ??... Naprzeciwko widzę sąsiada , który teź wybiegł ale w celu " odsikania "

swego psa.. ubrany zaledwie w spodnie z pidzamy


... I nic poza tym


...,,,. Było 10 st


....
Nie widziałam jeszcze bardziej pospiesznej obustronnej rejterady

... Choć dzień dobry , bardzo zmięszani

sobie powiedzieliśmy

Banan z ryjoka nie zszedł mi długo

... Sąsiadowi pewnie też