Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród przy lesie początek 2012/2013 13:40, 28 paź 2013


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
renatamama3 napisał(a)

A ja rosnę .

Widok z kuchni.

jesiennie


Labcia rośnie jak na drożdżach, a jaka grzeczniutka
Jesienny ogród w promieniach słońca wygląda pięknie.
pozdrawiam Renatko
Ogród w skali mikro :) 13:33, 28 paź 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Zakupiłam dziś obowiązkowe wyposażenie rasowej ogrodniczki ... Czyli gumiaki , kalosze .. czy jak je tam zwał
Żal mi sie zrobiło , po tej zmianie awatarka Madzenkowego i za każdym razem on mi przypominał ,że ja WCALE nie mam kaloszy ... Tak wiec kupiłam ..


Pieronem gustowne , jak to mówi moja Babcia

Mój jesienny ogród 13:32, 28 paź 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry

Bogdziu, ludzi znam coraz więcej, to zawsze przyjemniej jak jest z kim porozmawiać a z każdej rozmowy, zawsze czegoś się dowiem i jest nadzieja ze w razie potrzeby coś doradzą lub pomogą. Zrobiłem wczoraj nowego ptaszka ale nie kolorowy był jeszcze taki maleńki podobny do mysikrólika ale nie udało mi się zrobić. Pozdrawiam.









Mój jesienny ogród 13:32, 28 paź 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry

O tym co było wczoraj napiszę jak będę miał przygotowane zdjęcia. Chciałem wysłać w sobotę ale tak zmarzłem że z ciepłego domu za nic nie chciałem wychodzić. Pokroiłem pigwę, jeszcze nie do końca. I przygotowałem się na niedzielę, chociaż nie do końca, bo w necie nie sprawdziłem, gdzie się udać a mapy też nie miałem w telefonie, gdyż byłem w salonie i wyjęli mi baterie żeby sprawdzić kod czy działa mój telefon. Niestety w dwóch nie działa, dziś idę do trzeciej. Chciałem sobie wykupić gadanie w trzech firmach które mają zasięg tylko w okolicy Toronto, z przyległymi miastami. Są tanie rozmowy i za 30 $ jest też internet. Jak nie będzie mi działał to będę musiał szukać w normalnej sieci. Na zdjęciach, wyszedłem z lasu Rough nad rzeką na polane na której był spory parking i przechodziła droga którą pojechałem do domu ale jeszcze poszedłem na górkę po drugiej stronie rzeki.
Janinko, jeszcze jest ładnie ale już dużo drzew jest gołych, i temperatura tylko do 10ºC, więc nie ciekawie. Wczoraj już zimowej kurtki nie ściągałem, miałem też czapkę ale ta z daszkiem jeszcze wystarczała. Pewnie jeszcze z tydzień będzie ładnie. Ten przymrozek co był nie narozrabiał gdyż widzę funkie jeszcze stoją, ale tylko patrzyć jak będą następne. Nie patrzyłem dalej w pogodę to nie wiem wolę nie wiedzieć aż boje się myśleć co będzie za miesiąc. Tu czasy jeszcze nie przesuwają, więc jeszcze trochę czasu mam na fotki ale już trudno się robi, ubrań dużo, zimno, mokro, już nie ma tych chęci co jeszcze miesiąc temu.









Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 13:29, 28 paź 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
asc napisał(a)
A ja myślałam, że fotki są obrobione w jakim programie na takie jak obraz malowany akwarelą czy olejem...

A Debry zawiłości słonych nie rozszyfrowałam.... bo ja jestem prosta baba i jak coś później to później, a jak coś wcześniej to wcześniej... białe to białe itd... i kobiece TAK co ma sie rozumieć jako NIE jest mi obce..wiec proszę wybaczyć, że babskich niuansów nie rozumiem..

Irenko czekam na foty... i co kombinujesz w tym kole???


Aniu, w tym kole nic; tam są róże rugosa pomarszczona, ale już na jesień wycięłam przy ziemi, irysy i liliowce i lilie i wszystko wycięte do ziemi i poplewione, a wiosną ruszy i znowu będzie tutaj busz; to jest minus rabat bylinowych, ale jak bez nich żyć w ogrodzie

natomiast radykalne zmiany następują tutaj, chcę mieć inny widok z okien nowego domu, dom będzie miał tafle szklane i nie ma byc wyczuwalna granica dom- ogród
stąd Zygi usunął róże japońskie i jaśminowce, za dużo ich, jakoś go drażniły, cierpiałam, ale potem pomyślałam, że mam ich sporo, to tu może być coś fajniejszego
no i jest łyso, jak diabli........póki co
wykopałam wszystkie mieczyki, z 60 jeden zakwitł!!!!
tam , gdzie wbita łopata, jest pigwowiec, formuję go w kwadrat, ale jeszcze nie dotarłam do niego
budleje zabrałam z rabaty hostowo- jeżówkowo- trawiastej i tu poszły koło pigwowca, 3 kolory...biały, ciemny fiolet, jasny fiolet


Mój jesienny ogród 13:24, 28 paź 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry

Witajcie, pogoda mi przeszkadza w wysyłaniu postów i brak czasu. W sobotę cały dzień lało i do tego zimno, zmarzłem jak diabli. Rano tylko mżyło to nie zmokłem a o 5 gdy wracałem zaświeciło słońce i deszcz ustał, jak na żądanie. To była zapowiedź że niedziela ma być ładna, tak pokazywała prognoza. Nie było tak ładnie jak pokazywali ale dało się wytrzymać. Miałem jechać do Niagary ale w Aldershot przesiadłem się do autobusu i wylądowałem w Hamilton. Miasto spore, kiedyś był tu potężny przemysł ale wywieźli prawie wszystko do Chin i została tylko jedna huta. Miasto leży na samym końcu zatoki 60 km od Toronto i 70 od Niagary. Miasto otoczone jest wyżyną, jest to ten uskok przez który przelewa się Niagara. To erozyjne wzniesienie przypominające wielki mur rozpoczyna się w Nowym Jorku i przecina Ontario, Michigan, Wisconsin oraz Illinois. Skarpa jest rezerwatem, jest tam dużo małych wodospadów. Pokazuję dalej Rouge Park









Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 13:15, 28 paź 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Zmiana dekoracji przed domem, różowe chryzantemy wyrzuciłam

]


Do dyni zdecydowanie różowy nie pasuje. Piękne kompozycje, ogród też, patrząc na niego upewniam się, że trawy są piękne i też powinnam gdzieś je mieć.
Ogród Dominiki 12:12, 28 paź 2013


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Do góry
Dziś w TK Maxx'ie widzialam domek dla ptaków za 59.90, więc cena duźo lepsza, niż w Holandii.
Ogród w budowie - nieustającej 12:04, 28 paź 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Po różach, bardziej prozaicznie:
Całkiem nienajgorsze tegoroczne plony marchewki i marne wyjątkowo selery.



Ciągle jemy winogrona, są aż za słodkie.



Buro i ponuro, tylko trawa zielona cudownie i liście z wierzby, reszta już prawie całkiem opadła.





Zmian u mnie niewiele, dosadziłam dwie jabłonie - nową papierówkę w miejsce dużej, która niestety uschła i jeszcze jedną jabłoń - kosztelę. Wokół młodych jabłonek małżonek porobił mi kancikowe kółeczka w które wsadziłam zioła: kocimiętkę, hyzop, różne szałwie, ale i werbenę rigida. No ale to było jeszcze w sierpniu. A pod jabłonką całkiem już sporą w odmianie "Royality", z bordowymi liśćmi posadziłam różę pnącą "Paul's Himalayan Musk", którą dostałam w prezencie od przemiłej Magdy z Chrzanowa.
Pozostaje jeszcze skosić trawę z liśmi, jeść marchewkę, winogrona i czekać na wiosnę.






Ogrodnik Mimo Woli cd 12:03, 28 paź 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
asc napisał(a)
Już po podlewaniu automatycznym z góry. Jest pogodnie.... a sucho niewyobrażalnie.. lecę dalej podlewać.. .




Fajnie wyszło, a ta nowowyprofilowana scieżka nadaje takiego wykończenia wszystkiemu.....
A twój psiunio jest sliczny, ja lubie bardzo owczarki bone na ogół sa takie bardziej dystyngowane i spokojne a charakterza, nie tak jak moja postrzelona dobermanka z ADHD.
Pozdrawiam
Ogród w budowie - nieustającej 11:50, 28 paź 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Ogród już łysy i mało interesujący się zrobił, ale przy tarasie zakwitły wielkimi kwiatami Abraham Darby i Graham Thomas, jest też ostatnia Eden Rose, dopiero dzisiaj miałam czas na zdjęcia.













Ogrodnik Mimo Woli cd 11:46, 28 paź 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
asc napisał(a)
Łapki swędzą... a jakże... pogadam wieczorkiem.. teraz małe co nie co dla tych co zaglądają i kibicują rabatkom Danusiowym.... na razie moja rabatka kulkowa Bałaganu nie widzimy, ani nieskończonego odpływu wody z rynny.. i takich tam.... I jakie miany????? Może być????? Ale szczerze, a nie tradycyjnie łubu-dubu...






Żadne łubu-dubu... jest super...a zwłaszca te ujęcie!!
Kurcze jak ja bym chciała się wziąć za mój taras w tym roku...aby już mieć efekt... oj też mnie swędzą...
Ogród w kształcie litery" L" 11:44, 28 paź 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry




Ogród przy lesie początek 2012/2013 11:40, 28 paź 2013


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Do góry
Przy tarasie zrobiłam taką rabatkę ,jest tam obrzeże z kocimiętki ,2 jeżówki ,3 miskanty,orliki,rozchodniki matrona ,2 zawilce,tulipany.
Na Łowieckiej 11:40, 28 paź 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Moim zdaniem zlikwiduj dwa drzewka, przesadź gdzie indziej, a zajmij się najbliższą okolicą placyku. Otocz je różanecznikami a w tle daj buka z dużą koroną, bordowego, Rh kwiaty białe. Pod nimi wrzośce Golden Starlet. W tym trawniku nie potrzebujesz takich pojedynczych punktów.

Ogród w budowie - nieustającej 11:37, 28 paź 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Dla zachwycających się Włochami, troszkę tamtego klimatu z północy i południa - tak różnych jak brzoskwinia i pomarańcza.







W Neapolu bardzo popularne są ciastka, które nazywają się "baba" i to nie jest przypadek. Są drożdżowe i mocno nasączone rumem. To zasługa naszego króla Stanisława Leszczyńskiego, który zabrał ciasto na paryski dwór, a z Francji "baba" trafiła do Neapolu. Jest naprawdę pyszna:

Na Łowieckiej 11:26, 28 paź 2013


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Do góry
Od dawna zastanawialiśmy się czym obsadzić kawałek ziemi między huśtawką a altaną. Chcemy by były to rośliny ozdobne przez cały rok, gdyz miejsce to widać centralnie z tarasu. Nasz pomysł padł na kompozycje z rododendronów. Ich kwiaty to cały spektakl barw a i liście są bardzo dekoracyjne. Dodatkowo jest to strona ogrodu od lasu więc jest trochę cienia - wg mnie najlepsze miejsce u nas na te rośliny.
Teraz rośnie tam sośnica japońska i mały buk purpurowy szczepiony na wysokim pniu oraz jabłoń royality. Te dwie pierwsze planuję przesadzić w inne miejsce. Zostałaby tylko duża, rozłożysta jabłoń otoczona gęstymi rh.
Czy to dobry pomysł? Myślę, że będzie to wyglądało pięknie. Opinie są dla mnie bardzo ważne i będę za nie wdzięczna...
(Na zdjęciach właśnie to miejsce)

Ogród przy lesie początek 2012/2013 11:19, 28 paź 2013


Dołączył: 27 maj 2011
Posty: 2123
Do góry
renatamama3 napisał(a)
Mamy ,piękną ciepłą jesień ,.Super lubię taką pogodę ,w końcu można pozwiedzać i pospacerować bez potu lejącego się z czoła .Wczoraj rodzinny spacerek bulwarami Wiślanymi ,potem muzeum archeologiczne na deserek kawiarenka Czarodziej ,kawa ,ciacho i koktajle ,polecam super domowe wypieki.
A ja rosnę .




Spacerku zazdroszczę Ale labiś rośnie jak na drożdżach
W przyszłości? Domek zatopiony w zieleni.... 11:18, 28 paź 2013


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry
Marzenko jeszcze dziś je przywiąże. Dziękuję za podpowiedź
A jak gęsto powinnam wsadzić winobluszcze?



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies