Dawno nie byłam u Sylwii na wątku, ale dziś byłam w ogrodzie i miałam aparat
I pokażę Jej ogród moim okiem... chociaż to tylko wycinek kolorów jakie są teraz w ogrodzie
Znalazłam jej nazwę - żurawka 'Rex Peppermint'zobacz, że na wszystkich zdjęciach ma tak obfite kwitnienie.
Mój kilkuletni flaming traci różową barwę, więc zagroziłam mu, że odetnę mu końcówkę zakrzywionego dzioba i "będzie robił" za łabądzia albo wręcz przeciwnie przytwierdzę długi czerwony i "będzie robił" za bociana, na razie milczy wymownie
natomiast szpetny słup elektryczny na granicy przyjął rolę krzewu gorejącego, w naturze ten kolor wygląda o wiele bogaciej niż na zdj. jest taki czerwono intensywnie wiśniowy:
Pierwszy raz w tym roku zakupiłam takie nasionka, wcześniej nie znałam tej odmiany, w następnym roku posadzę między kwiatami jako element kolorystyczny
Karłowe budleje, kwitną do mrozów
Pomiędzy dalie z siewu i inne, którym zginęły etykiety, trochę misz masz kolorystyczny ale podoba mi się
W przyszłym roku zrobię tu chyba rabatę daliową
Ja mam niby Satomi ale nie kwitł na różowo a raczej na biało a kwiatków było co kot napłakał więc chwilowo nie jest u mnie w czołówce .
Chyba, że mnie szkółka ocyganiła i to nie Satomi .
Zaraz poszukam fotki mojego szefa . Ale on kwitnie wiosną. Ale już w takim terminie że jeszcze mi nigdy kwiaty nie przemarzły.
Kwitł w maju.